-->

In

I sówka się zrobiła ...

     Śmieci... i śmieci gromadzimy w zastraszających ilościach, czasami to się zastanawiam skąd tyle się tego bierze ???
I tu włączyła się nasza twórcza wyobraźnia i postanowiłyśmy  część śmieci trochę wykorzystać, a jak wiadomo sówki uwielbiamy, to mała Zosia dołączyła do rodziny :)

A jak ją zrobić :

1. Potrzebne będą :
- rolka po papierze toaletowym
- nożycznki 
- taśma / klej
- i wszystko co nam wpadnie w ręce






CZYTAJ WIĘCEJ

Share Tweet Pin It +1

0 Comments

In

W skrócie o Ma i Lu


Ma 
- czyli mama, z prawie 16 miesięcznym stażem, zakochana w córci bez pamięci ;) nieskończona (jeszcze) psycholożka, zajmująca się trochę dogo i bajkoterapią. Optymistycznie nastawiona do świata, mimo licznych kamieni i dołków na drodze. 


Lu
- czyli Luśka - wulkan pozytywnej energii poruszający się już na 2 nogach, wiecznie radosna i uśmiechnięta  ale już pokazuje swój charakterek. Uwielbia poznawać świat, chłonie wszystko całą sobą i tą energie rozdaje wszystkim dookoła.



A na zdjęciach trochę naszego świata:


CZYTAJ WIĘCEJ

Share Tweet Pin It +1

2 Comments

In

Może zaczniemy od początku...


To My ponad 16 miesięcy temu, kiedy z niecierpliwością czekałam na moją Mała kruszynkę :) Jeszcze wtedy nie wiedziałam, że aż tak zawładnie moim światem i stanie się całym światem.

Pomysł na prowadzenie bloga rodził się w mojej głowie już od dawna, jednak koleje życiowe zawsze w tym przeszkadzały, teraz można powiedzieć, że nastał ten odpowiedni moment ( tak mi się wydaje, ponieważ właśnie mam czas usiąść i coś napisać ), więc spróbujemy, a co z tego wyjdzie nie mi oceniać...

Czego będzie dotyczył ten blog??? pewnie jak wiele innych, naszego życia i wszystkiego co się z tym wiąże, naszych pierwszych zmagań z pisaniem bajek, naszego codziennego przemierzania przez życie, pierwszych wypraw w nieznanie i to dobrze znane, rzeczy które są dla nas ważne.

CZYTAJ WIĘCEJ

Share Tweet Pin It +1

0 Comments

In bajki

Nasza pierwsza bajka


Magiczna Ola.

Puk puk – zapukało słoneczko swoimi długimi promieniami w okienko Malej Lu.
- Dzień dobry, pora wstawać –Lu przetarła oczka i zastanawiała się czy to sen?
- Kochanie wstajemy – powiedziała Mama i obdarzyła Małą przesłodkim buziakiem.
Lu od razu z radością zerwała się z łózka.
- Mamo to Ty! – uśmiechnęła się i mocno przytuliła do mamy.
Mała Lu mieszkała w malej chatce na skraju lasu razem z mama. Tata myszki pracował daleko, daleko, że ona sama nie wiedziała gdzie to jest,ale gdy tylko mógł od razu przyjeżdżał do swojej córeczki. Lu uwielbiała spędzać czas z mama i babcią, która niemal codziennie je odwiedzała. Lu była przeuroczą szaro-białą myszką z różową kokardką na ogonie. Całe dnie spędzała na zabawie to w chowanego, to w dom, to w malowanie, czytanie bajek i zawsze jej towarzyszyła mama i babcia. Jednak pewnego dnia ta sytuacja miała się zmienić...

CZYTAJ WIĘCEJ

Share Tweet Pin It +1

2 Comments