-->

In 2014 2015 podsumowanie roku psych

Minął rok...

Miało nie być podsumowań naszego roku na blogu, bo tak myślę po, ale po przeczytaniu zeszłorocznego postu chyba warto zostawić mały ślad o tym co było ważne.

Kartka z kalendarza wskazuje, że już jutro pożegnamy stary rok 2014, może i on się kończy, ale dał początek nowemu, nowej Ma, nowemu życiu, nowemu patrzeniu na świat, siebie czy bloga, wiele się zmieniło, wiele pozostało niezmiennie, ale na pewno, co dał to siłę i nadzieję na lepsze jutro...

Tak upadająca wiara w ludzi została przywrócona, wiara w to, że możemy więcej niż nam się wydaje również, mimo tysięcy porażek, my dalej potrafimy, stąpać pewnie przed siebie, nie ugiąć się, nie poddać, a podnieść i iść dalej. Może to Lu daje mi tą siłę, bo mam dla kogo walczyć, a może ona mi ją po prostu pokazała, bo była tam zawsze lecz uśpiona, nie wiem... ale wiem że dzięki niej ją mam i zawsze będę walczyła o nasze lepsze jutro...

Ten rok pozwolił nam pozamykać, a tak naprawdę zamknąć na zawsze, niekończącą się historię z przeszłości, otworzył nowe nieznane, a wręcz nie przewidziane drogi, którym jesteśmy tu i teraz. Jak ja dziękuję za tych ludzi, których spotkałam na swojej drodze w tym roku, nie mogli być lepsi  - dziękuję ze weszliście w nasze skromne progi.

Nowe znajomości, nowe inspiracje, naprawdę jak popatrzę wstecz, to te 12 miesięcy wręcz przewróciło nasze życie do góry nogami, a może w końcu postawiło je na właściwy tor, może to był przełomowy rok, na pewno nim był. Mimo codziennej gonitwy, to w końcu zaczynamy czuć ten wewnętrzny spokój, ten ład o którym tak marzyłyśmy, a coś czuje że 2015 będzie równie zaskakujący jak mijający 2014.

Ten rok sprawił również, że powoli dostrzegamy, a raczej odkrywamy, jak tak naprawdę chcemy żyć, w jakim kierunku chcemy iść z blogiem,zawodowo, może Was jeszcze czymś zaskoczymy, kto wie... Na pewno możecie być pewni, że pisać to będziemy jeszcze długo :)

A Wam, bo przecież bez Was nie byłoby Ma i Lu, nie było by inspiracji, do dzielenia się z Wami tym, co wydaje nam się ważne, chciałybyśmy życzyć, aby rok 2015 spełniał marzenia i to w każdej sferze, niech niesie Was radość i miłość, niech inspiruje, porywa, a zarazem daje spokój i wytchnienie, 
NIECH BĘDZIE NAJLEPSZY !!!




CZYTAJ WIĘCEJ

Share Tweet Pin It +1

1 Comments

In Christmas

Były Święta...



I święta się skończyły, tak wyczekiwane, tak upragnione, minęły, chyba za szybko.
A jakie były ?
Idealne w swej nieprzewidywalności i magiczne w swej inności. Zaplanowane co do godziny, a potoczyły się własnym torem, to chyba sprawiło, że były cudowne, inne, rodzinne, pełne bliskości i ciepła...
Był czas dla rodziny, dla znajomych, dla nas, było "obżarstwo" i nawet na mały, świąteczny spacer udało się nam potoczyć ;)
Może plany nie zostały w pełni zrealizowane, ale może dzięki temu, dało się poczuć magię świat tą płynącą z relacji między ludźmi, z bliskości tą której trzeba też szukać na co dzień. Bo szczęście czerpane z bycia razem mamy na wyciągnięcie dłoni...

A u Was jak było?





CZYTAJ WIĘCEJ

Share Tweet Pin It +1

2 Comments

In babaryba dziecko kolory nauka rozwój test

Kolory - Herve Tullet

Tej książki wydawnictwa Babaryba chyba nie trzeba Wam przedstawiać i powiem szczerze początkowo myślałam, że hmm jest troszkę przereklamowana...
Dopóki nie zamieszkała w Naszym domu i się zaczęło!

Kolory pojawiały się wszędzie, to kropki, to plamy, kreski i paski. Jakoś nie mogłyśmy się od  nich uwolnić, ba my tego nie chciałyśmy!

Tullet porwał nas do swojego świata, niby banalny pomysł, przecież każdy może robić takie plastyczne sztuczki w domu, tylko hmm czemu do tej pory tego nie zrobiłyśmy?

Książka fantastyczna zabiera nas na długie godziny do świata kolorów, ale nie takiego zwykłego, gdzie żółte jest słoneczko, a niebieskie niebo lecz do świata wyobraźni, gdzie możemy dowolnie mieszać, być i poruszać się między tymi wszystkim barwami. Gdzie wspólnie z dzieckiem poznajemy podstawy łączenia kolorów, a jaka jest przy tym zabawa i ta radość u malucha - bezcenna

Sama książką nie tylko pobudza wyobraźnie, kreatywność, logiczne myślenie czy motorykę małą ale również zapewnia dziecku możliwość odkrywania, tego co zobaczy na kolejnej stronie, tą ekscytację co powstanie z tych dwóch kolorów oraz pobudza do samodzielnego wymyślania zabaw barwami. 

Jeśli chcesz mieć wpływ na to w jaki sposób Twój maluch będzie poznawał świat kolorów, musisz poznać tą książkę i wtedy sam zdecyduj czy warto o nią uzupełnić swoją biblioteczkę, czy lepiej tą naukę zostawić suchym informacjom ze szkoły czy przedszkola...
Myślę, że pokochasz ja tak, jak my!!!

Książka do nabycia TUTAJ


















CZYTAJ WIĘCEJ

Share Tweet Pin It +1

0 Comments

In Boże Narodzenie gonitwa myśl rodzina święta

Takie święta?




Czas przed świętami, niby magiczny, niby pełny radości.. tylko gdzie to wszystko tak naprawdę się dzieje, w walce o zdobycie wymarzonych prezentów, karpia czy gonitwie pomiędzy szafkami, z jednoznacznym słownictwem na ustach? Albo może na parkingach przed hipermarketem, kiedy to każdy jest gorszy, każdy bardziej się spieszy, bo mi to się należy...

Czy tak to zapamiętaliśmy z dzieciństwa?

Ja na pewno nie, były zakupy, ale były też rodzinne spacery i życzliwość. W sklepach i pod choinką było mniej, a w sercach jakby więcej miejsca na drugiego człowieka. Nie każdego może było stać na jedną drogą lalkę barbie, (a przecież teraz jedna to za mało, pięć minimum...) czy świetny zdalnie sterowany samochód, ale potrafiliśmy się cieszyć tym co mamy i że jesteśmy razem. 
Ja to tak pamiętam i chciałaby, żeby moja córka też kojarzyła Święta z rodziną, z tym co tam naprawdę jest ważne w te dni, a o czym często zapominamy na co dzień, Prezenty rzecz nabyta, popsują się to się je wyrzuci, ale nie wyrzucajmy ludzi, rodziny, nie stawiajmy ich za górą prezentów czy dumy..,

Święta to czas magiczny kiedy dzieją się rzeczy niewyjaśnione, to czas by pomyśleć, co tak naprawdę jest w tym życiu ważne, kiedy zło i nienawiść można zamienić w życzliwość i wyciągnąć dłoń do drugiego człowieka. Kiedy nie ma ja , ty, a jesteśmy My - rodzina. 

Nie traćmy czasu i energii na niepotrzebne tak naprawdę rzeczy, zamiast kolejnego samochodu czy lalki usiądźmy razem z dziećmi, poczytajmy, opowiedzmy o Bożym Narodzeniu, pośpiewajmy kolędy, ten czas razem niech będzie dla każdego najwspanialszym prezentem w te święta.




CZYTAJ WIĘCEJ

Share Tweet Pin It +1

2 Comments

In czy wierzymy w świętego Mikołaja dzieci jak mówić Mikołaj

Święty Mikołaj - jak i co mówić o nim dzieciom?



Skąd wzięła się legenda o świętym Mikołaju? Pierwowzór tej postaci pochodził z Miry i żył na przełomie III i IV w. naszej ery. Był jedynym dzieckiem bardzo zamożnej pary. Po śmierci rodziców często obdarzał najuboższych różnymi upominkami, tak by oni nie domyślili się, od kogo one pochodzą. Później został wybrany biskupem i nadal dbał o potrzeby swoich wiernych…

Święty Mikołaj dla najmłodszych


W pierwszym okresie życia dziecka, począwszy od narodzin do 6 lat, maluch jeszcze nie potrafi oddzielać fantazji od rzeczywistości - wierzy we wszystko, co przekażą mu rodzice. Dlatego prawdomówność, konsekwencja i rzetelność opiekunów jest w tym czasie dla rozwoju psychicznego dziecka bardzo ważna.  Ich brak w późniejszym wieku może prowadzić do obniżonego poczucia bezpieczeństwa i problemów z prawdomównością. 

Zgodnie z naukami Marii Montessori nasza rzeczywistość jest tak ciekawa, że nie trzeba jej na siłę ubarwiać, kolory są wśród nas, wystarczy tylko dobrze się rozejrzeć. Żeby w pełni przeżyć święta Bożego Narodzenia, nie trzeba wymyślać kolejnej postaci, które kojarzą się wyłącznie z prezentami. 

Dzieci są bardzo ciekawe świata, tego co je otacza i chcą poznawać prawdziwe życie. Dlatego, aby uniknąć późniejszego rozczarowania, można wykorzystać tą dziecięcą ciekawość do wprowadzania ich w świat tradycji z różnych stron związanych ze świętami. Święta same w sobie są magicznym i rodzinnym czasem, ze wspaniałymi tradycjami: strojeniem choinki, budowaniem szopki, Wigilią i śpiewania kolęd. 

Dzieci tak samo cieszą w czasie otwierania prezentów wiedząc, że są one przygotowane przez rodziców i bliskich. Maluchy mogą samodzielnie przygotowywać prezenty dla rodziny i przez co, też uczą się, że obdarowywanie innych jest równie wspaniałe, jak dostawanie prezentów.  

Kiedy nie chcemy „okłamywać” naszych dzieci, możemy im opowiedzieć historię o prawdziwym Mikołaju, który był dobry i rozdawał biednym prezenty. W czasie świąt naśladujemy ten zwyczaj i dajemy sobie prezenty.  Dzięki takiemu ujęciu tematu unikniemy rozczarowania wywołanego „kłamstwem” dotyczącym bajkowego Mikołaja oraz nie stracimy zaufania dzieci.

Co daje wiara w św. Mikołaja?


Z drugiej strony, czy jest coś złego w wierze w św. Mikołaja? Większość dzieci w żłobku, przedszkolu czy szkole wierzy, że św. Mikołaj naprawdę przynosi im prezenty. 

Czy maluch, który twierdzi inaczej nie będzie odrzucony przez grupę i pozbawiony całej otoczki związanej z wypatrywaniem, wyczekiwaniem bajkowej postaci? 

Rodzice chcący kultywować tą tradycję, niekoniecznie od razu muszą stracić wiarygodność. 

Można zasugerować, że Mikołaj to bajkowa postać, taka sama jak np: wróżki, krasnoludki, smerfy. Łatwiej będzie w przyszłości wytłumaczyć maluchowi, że Mikołaja tak naprawdę nie ma, kiedy o to zapyta. 

Dzieci odczuwają silną potrzebę wierzenia w bajki. Lubią szczęśliwe zakończenia, gdzie zło zawsze zostaje pokonane. Ten magiczny świat sprawia, że maluchy czują się w nim bezpiecznie, mają poczucie sprawiedliwości i rozwijają swoją wyobraźnię

Postać św. Mikołaja właśnie wzbudza zaufanie,  niesie ze sobą dobro i ciepło, dzieci wyczekują go z upragnieniem. Uczy dzielenia się z innymi oraz tego, że dawanie prezentów jest czymś przyjemnym, że należy dobrym dla innych.
Pisanie listów do Mikołaja nie tylko rozwija wyobraźnię, słownictwo, ale nam rodzicom pozwala poznać potrzeby i pragnienia dzieci, bo przecież  mówią w nich nie tylko o rzeczach materialnych, ale o często o tym o czym marzą, czego mają za mało.
Podjęcie decyzji o tym czy mówić czy nie należy do indywidualnej oceny rodzica, ponieważ każda droga ma swoje plusy i minusy.  

Artykuł pojawił się na portalu TATENTO.PL na który serdecznie zapraszamy.

CZYTAJ WIĘCEJ

Share Tweet Pin It +1

3 Comments

In dla maluszka kuchnia pierwsza wigilia potrawy smaczne wigilia

Smaczne przepisy na potrawy wigilijne dla dzieci




Zbliża się czas kiedy z całą rodziną zasiądziemy do wigilijnego stołu. Wszystkie pokolenia zjednoczą się dzieląc się opłatkiem, a dla niektórych członków familii będą to pierwsze  i wyjątkowe święta. Tylko co naszym maluchom podać na pierwszą wieczerzę?

Ważne również by dziecko nie nudziło się przy stole, ponieważ np.; taki dwulatek nie usiedzi grzecznie w miejscu, dlatego warto przeplatać jedzenie śpiewaniem kolęd, opowieściami wigilijnymi itp.
Jeśli chodzi o postne potrawy należy unikać grzybów, maku dużych kawałków orzechów i pokarmów silnie alergizujących.

Oto kilka pomysłów:

1.       Czerwony barszcz od 7 miesiąca

Lekkostrawny i wartościowy ze względu na zawarte w nim żelazo i witaminę C. Można go podać do popijania bądź np. z ziemniaczkami.

Do przygotowania potrzebne będą :
Pęczek włoszczyzny
2  średnie buraki
Liść laurowy
Ziele angielskie
 Łyżka żurawin
Olej rzepakowy lub oliwa z oliwek
Odrobina soli i pieprzu

Włoszczyznę należy obrać, pokroić i zalać wodą jednocześnie dodając ziele angielskie, liść laurowy oraz sól. W tym czasie buraki należy obrać, zetrzeć na tarce i gotować do miękkości we wcześniej przygotowanym bulionie warzywnym. Można dodać szczyptę pieprzu i  rozgniecione żurawiny. Na samym końcu dodajemy olej lub oliwę.

2.       Bułeczki kuleczki  z kapustą od 10 miesiąca

Ciasto:
Mąka 50 g
Cukier 2 łyżki.
Masło 125 dag
Drożdże 7-8 dag
4 żółtka
Szklanka mleka

Farsz:
Drobno siekana, słodka kapusta
Cebula
Polej
Liście laurowe
Sól, pieprz

Kapustę należy dusić pod przykryciem, aż do miękkości, wcześniej dodając liście laurowe. Posiekaną cebulę podsmażyć na oleju i dodać do kapusty, tak przygotowany farsz najlepiej odstawić na gęste sito i pozostawić na całą noc aż się odsączy. 

Drożdże pokruszyć i rozetrzeć z łyżką cukru oraz połową szklanki mleka, po czym odstawić aż ciasto wyrośnie. W tym czasie roztopić masło, po przestygnięciu dodać 3 żółtka i utrzeć z pozostałym cukrem. Do mąki dodać żółtka, zaczyn i masło, dodać też mleko, ale należy pilnować by ciasto było dość zwarte. Wyrabiać przez 10 minut i poczekać aż wyrośnie.

Następnie formować z ciasta placuszki o średnicy około 5 cm i w środek kłaść łyżeczkę farszu. Rogi należy zlepić, tak, by powstały szew znajdował się pod spodem bułeczki.
Wyłożyć blachę pergaminem i pozostawić ciasto do wyrośnięcia. Po wierzchu bułeczki posmarować żółtkiem i piec w temp. 180 C aż się zarumienią.


3.       Ryba po grecku od 11 miesiąca

Ryby najlepiej morskie ponieważ zawierają dużo kwasów tłuszczowych, które są niezbędne dla prawidłowej pracy mózgu.

Składniki:
Filet z mintaja
Duża marchewka
Pietruszka
Kawałek selera, pora,
Kilka krążków cebuli cukrowej
Pomidory bez skórki
Olej rzepakowy
Sok z cytryny
Słodka papryka
Sól, pieprz

Warzywa obrać i zetrzeć na grubej tarce. Cebulę posiekać, a pomidory pokroić.  Rybę obsmażyć na rozgrzanym oleju i dodać warzywa, następnie dusić pod przykryciem, aż warzywa zmiękną, a ryba rozpadnie się na kawałki i z pomidorów powstanie sos.

Trochę odparować potrawę i dodać sok z cytryny. Można ją podawać dziecku na ciepło bądź na zimno.
 
4.       Kompot z suszonych  owoców od 10 miesiąca

Poza jabłkami, śliwkami i gruszkami, warto do niego dodać morele, które są źródłem prowitaminy A oraz rodzynki bogate w żelazo. Wszystkie składniki należy ugotować w półtorej szklanki wody, aż do miękkości, a po ostudzeniu przelać przez sito. Nie należy kompotu dosładzać.

5.       Gwiazdy z cynamonem od 10 miesiąca

Składniki:

Pół kostki masła
2 żółtka
Mąka 1-2 szklanki
Cukier
Cynamon

Miękkie masło posiekać z mąką i cukrem, następnie dodać żółtko, a na koniec cynamon. Całość owinąć folią i schować do zamrażalnika na około godzinę.
Po wyjęciu wałkować placki i wykrawać z nich ciasteczka w dowolnie wybranym świątecznym kształcie
Następnie ułożyć na blasze, posmarować żółtkiem i piec w temperaturze około 180 C, aż się zarumienią.

Artykuł pojawił się na portalu TATENTO.PL na który serdecznie zapraszamy.

CZYTAJ WIĘCEJ

Share Tweet Pin It +1

2 Comments

In babaryba bibliteczka dla dzieci kreatywność książka maust have nauka liczenia rozwój test

Liczę do 100, ale zabawa !


Na pewno wszyscy znacie, a bynajmniej słyszeliście o książkach wydawnictwa Babaryba, które radują dzieci w wielu krajach. Ich niesamowite treści i grafiki, nie pozwalają przejść obok nich obojętnie, a raczej każdy maluch chce je po prostu mieć i przeżywać z nimi przygody, a ich może być tysiące, zależy to tylko od wyobraźni dziecka. 

My dzisiaj z Lu chcemy Wam opowiedzieć o książce Magali Bardos  

Jest to niewiarygodna, pomoc, zabawa, a na pewno wielka frajda przy nauce liczenia i nie mamy tu namyśli nudnego odtwarzania liczb, a przeżywanie z nimi niesamowitych przygód, tak, tak zgadza się cyfry zapewniają nam, co wieczór fantastyczne przeżycia i na pewno nie usypiają tak, jak to się ma z liczeniem baranów. 

Już na pierwszej stronie pojawia się tajemniczy 1 las, ach i tu już wyobraźnia zaczyna działać, co tam się będzie działo? Co się tam kryje? A zaraz widzimy 2 góry i 3 misie na szczycie, co 4 łapy podnoszą do góry... 

Każda strona prezentuje nam liczby od 1-100, ale nie, nie nie są to nudne wyliczanki, czy schematyczne rysunki tych samych przedmiotów, te liczby wręcz do nas mówią ! Chodź z nami zobacz, co kryje się na kolejnych kartkach, a my wręcz nie możemy się oderwać pochłonięte magią liczenia. 

I uwierzcie Lu godzinami potrafi siedzieć i liczyć, i wymyślać historie do tych pięknych rysunków, które swą kolorystyką, bawią, nęcą i nie pozwalają się nudzić. A przygody misiów, które poznajemy tak naprawdę na podstawie grafik, niesamowicie pobudzają wyobraźnię. Maluch mimo iż nie potrafi jeszcze czytać, może sam opowiadać historię poznanych zwierzaków, na podstawie rysunków, a jednocześnie odkrywać nowe liczby i uczyć się liczyć aż do 100, przecież z tą książką to takie proste. 

Jest to wspaniała pozycja książkowa, która powinna zagościć na półce każdego dziecka lubiącego poznawać świat i przeżywać przygody, a każdy rodzic powinien się z nią zapoznać, kiedy chce w wyjątkowy i kreatyny sposób wspomagać rozwój swojej pociechy. 

Naprawdę warto!






















CZYTAJ WIĘCEJ

Share Tweet Pin It +1

0 Comments

In aplikacja ciężarnych dla mam kobiet w ciąży porady

Jesteś w ciąży? Ta aplikacja jest dla Ciebie!



Szkoda, że nie wcześniej się, kiedy Lu była jeszcze w brzuszku, bo na pewno bym z niej skorzystała. 
A o czym, mówię o tym, że na rynku pojawiła się  nowa aplikacja dla kobiet w ciąży. 

Aplikacja ma na celu zaspokoić potrzeby przyszłych mam w zakresie dostępu do rzetelnej wiedzy dotyczącej zdrowego odżywiania, sugerowanych posiłków, składników diety czy aspektów zdrowotnych.

E-usługa Care4Two.pl jest zaawansowanym rozwiązaniem, które pomaga ciężarnej kobiecie zadbać o zdrowie własne i dziecka.
Wiadomość o spodziewaniu się dziecka powoduje, że życie przyszłych rodziców zaczyna się zmieniać. Oczekujące mamy są jedną z najbardziej zorientowanych na zdrowy tryb życia grup społecznych. Niestety dostęp do różnorodnych źródeł informacji nie gwarantuje kompletnej wiedzy, zapewniającej bezpieczeństwo zarówno mamie, jak i maluszkowi. Konsultacje lekarskie są często czasochłonne i drogie. Gdzie zatem szukać odpowiedzi na pojawiające się pytania?
Aby zaspokoić potrzeby kobiet w ciąży w zakresie dostępu do rzetelnej wiedzy dotyczącej zdrowego odżywiania, sugerowanych posiłków, składników diety czy aspektów zdrowotnych, stworzyliśmy dedykowaną aplikację. 
E-usługa Care4Two jest zaawansowanym rozwiązaniem, które pomoże ciężarnej kobiecie zadbać o zdrowie własne jak i dziecka, które się w niej rozwija.

Kontrola wyników i planowanie badań

Wśród funkcjonalności Care4Two znajdziemy mechanizm planowania i sugerowania badań w zależności od stanu zdrowia, wcześniejszych wyników oraz obecnego etapu ciąży. Gdy wyniki będą niekorzystne lub pojawią się oznaki wskazujące na konieczność powtórnej wizyty u specjalisty, aplikacja nam o tym podpowie.

Dieta dopasowana do potrzeb

Wsparcie w planowaniu odpowiedniej diety przy uwzględnieniu indywidualnych preferencji (takich jak cukrzyca, alergia) pozwoli dostarczyć organizmowi kobiety odpowiednio zbilansowane składniki odżywcze. Ułatwieniem jest baza fachowo opracowanych przez dietetyka posiłków łącznie z propozycjami zdrowych zamienników.

Pomoc w utrzymaniu dobrej formy w trakcie i po ciąży

W oparciu o wszystkie informacje system będzie mógł automatycznie zasugerować poziom aktywności fizycznej i obliczy spalone kalorie. Aplikacja zawiera listę opracowanych ćwiczeń w podziale na kategorie: rozgrzewające, wzmacniające i rozciągające. Ćwiczenia te dopasowane są do odpowiednich trymestrów tak, by organizm zyskał z treningów jak najwięcej korzyści bez zbędnego ryzyka.

Dlaczego dzieci mają dołeczki w policzkach?

Zmiany w życiu rodziców zachodzą także w ich życiu intymnym. Partnerzy zbliżają się do siebie, również seksualnie. Mimo wielu mitów, które wciąż otaczają seksualność ciężarnych kobiet, współżycie może być wtedy nie tylko bezpieczne i przyjemne, ale również korzystne dla dziecka. We współpracy z Natalią Grubizną, autorką popularnego serwisu proseksualna.pl, przygotowany został bezpłatny e-book: Od czego dzieci mają dołeczki w policzkach, czyli cała prawda o seksie w ciąży.




artykuł powstał przy współpracy z care4two.pl

CZYTAJ WIĘCEJ

Share Tweet Pin It +1

4 Comments

In dla dzieci dziecko jeździk na powietrzu pojazd równowaga szybkość twistcar zabawa

Twistcar pojazd idealny


Wciąż szukacie pomysłu na niebanalny prezent? 

Dzisiaj Wam pokażemy coś naprawdę wyjątkowego, coś co u rodzica wywołuje radość, ze śmiechów i szczęścia swojego malucha. 

Co to takiego Twistcar - zabawka dla każdego i małego, i dużego, do kupienia TUTAJ 
a na facebooku znajdziecie ich TUTAJ

Rewelacyjny jeździk, który jest napędzany energią dziecka, tak , tak nie ma pedałów, łańcuchów czy dodatkowych akumulatorów ( przez co jest bardzo ekologiczny ). Wystarczy pokręcić kierownicą w prawo - lewo i jeszcze raz, i już się zaczyna wspaniała zabawa. Dodatkowo mamy pewność, że maluch poprawia swoją kondycję, ponieważ jeździk pobudza do pracy mięśnie brzucha, nóg i ramion.


Prosty w obsłudze, już nawet niespełna 3 latki dają sobie z nim radę i gnają przed siebie. I jest bezpieczny co potwierdzają niezbędne atesty oraz spełnione wymogi bezpieczeństwa obowiązujące w UE.


Ale to nie koniec, wiecie co jeszcze jest w nim takiego wyjątkowego?
Rodzice też mogą się nim bawić i jeździć razem z dzieckiem bo maksymalne obciążenie zabawki to aż 120 kg.

Ma wypróbowała i mówię Was bawiła się jak dziecko !

Dodatkowo można nim jeździć w domu i to nawet na małym metrażu, co potwierdzamy - Lu w domu prawie z niego nie zsiada.































  


CZYTAJ WIĘCEJ

Share Tweet Pin It +1

0 Comments