A na plażę namiot biorę.
Mamailusia
10:32
Mamailusia
Psycholożka i pasjonatka macierzyństwa poprzez zabawę i obcowanie ze zwierzętami. Niespełniona dogoterapeutka, która wciąż czeka, no właśnie na Pana psa. Mama Lusi, z którą codziennie uczy się poznawać świat i odkrywać to, co w nim najlepsze. Najchętniej uciekłaby na wieś, by tam wieść sielankowe życie, choć z drugiej strony w miejscu usiedzieć nie potrafi, bo dusza trenera wciąż pcha ją do działania.
Zobacz również
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Super post! Świetnie Ci to idzie :)
OdpowiedzUsuńWow! This could bee one particular of the most useful blogs We have
OdpowiedzUsuńevcer arrive across on this subject. Actually Wonderful. I'm also an expert in this topic so I can understand your hard work.
Moskitiera w namiocie to bardzo dobry pomysł na upalne noce. Można spokojnie sobie wtedy przy otwartym namiocie odpoczywać bez obaw o ukąszenia. Koszt minimalny a komfort ogromny.
OdpowiedzUsuń