-->

In

Kaszel? Zdecydowanie NIE!




W końcu zbliża się wiosna, już nie możemy się jej doczekać :). Chociaż często w okresie między zimą, a początkiem wiosny, tak zwanym przedwiośniem, pogoda płata figle i raz chodzimy w rozpiętych kurtach, a na drugi dzień przypomina o sobie mróz. W tym czasie nietrudno o przeziębienie i ten paskudny kaszel, na sam „widok” którego każdy rodzic dostaje palpitacji serca i w myślach powtarza: „o nie, znowu się zaczyna”.

Ale zacznijmy od początku

Dobrze wiemy, że mamy dwa rodzaje kaszlu. To już coś! Tylko jak je rozpoznać...?
Kaszel suchy pojawia się przy wysuszeniu lub zapaleniu błony śluzowej dróg oddechowych, przez co pobudzeniu ulegają receptory wywołujące odruch kaszlu. Jest to kaszel bezproduktywny, podczas którego nie dochodzi do produkcji wydzieliny.
Kaszel mokry to w praktyce przeciwieństwo kaszlu suchego. W jego trakcie dochodzi do produkcji wydzieliny przez błonę śluzową dróg oddechowych. Ten rodzaj kaszlu przynosi ulgę choremu ponieważ odprowadza zalegającą w drogach oddechowych flegmę i znajdujące się w niej patogeny.
Oczywiście każdy z tych rodzajów kaszlu należy leczyć inaczej:

kaszel suchy – preparatami przeciwkaszlowymi
kaszel mokry – preparatami wykrztuśnymi.

No dobrze, skoro już wiemy czym różnią się oba rodzaje kaszlu, to przejdźmy do ich leczenia. Półki w aptekach wręcz uginają się pod ciężarem preparatów na kaszel, w telewizji codziennie widzimy, że „ten syrop jest najlepszy dla Twojego dziecka”. Tylko czym się kierować przy wyborze?
Jak to mówią moja mama i babcia, najlepiej sprawdzonymi od lat sposobami – NATURĄ!

Wiele środków medycznych dostępnych na rynku owszem działa, ale ze względu na zawarte w nich różne związki chemiczne mogą powodować skutki uboczne i być niewskazane dla dzieci.

Co zatem na kaszel suchy?

Natura jest tak mądra i przez lata pomaga ludziom, że również na kaszel ma swoje sposoby. Od lat wiele osób korzysta z jej dobrodziejstw. I tak na suchy kaszel stworzyła porost Islandzki, nazwa na pewno Wam znana, a znacie jego właściwości?

Przede wszystkim działa osłaniająco, przeciwkaszlowo, wykrztuśnie, przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie, przeciwgruźliczo, przeciwnowotworowo, a do tego wzmacnia, zmniejsza nudności i pomaga się uspokoić.

Wyciąg z porostu islandzkiego wiąże wodę, a tym samym tworzy filtr ochronny, chroniący błonę śluzową przed podrażnieniami z zewnątrz. Dodatkowo nawilża ją i łagodzi suchy kaszel, i  przyśpiesza regenerację błony śluzowej, dzięki czemu śluzówka uaktywnia swoją funkcję obronną.
Dlatego na półkach szukaj syropów zawierających ekstrakt z porostu islandzkiego, ale sprawdź, czy nie zawierają innych składników, które mogą być szkodliwe dla Twojego dziecka (alkohol, gluten czy laktoza), które mogą wywołać reakcję alergiczną.  Warto sięgać po produkty sprawdzone, jak na przykład Aspecton Junior, który nie zawiera szkodliwych substancji, a nawet cukru czy miodu, a dodatkowo jako jedyny jest ważny aż do pół roku od pierwszego otwarcia!

A co na kaszel mokry?

Przede wszystkim produkty, które powodują rozrzedzenie wydzieliny oraz jej łatwiejsze odkrztuszanie i usunięcie. I tu natura również świetnie sobie poradziła, stwarzając kolejną leczniczą roślinę, jaką jest znany i ceniony bluszcz pospolity.

Jest on od dawna stosowany w leczeniu różnych chorób, również w leczeniu mokrego kaszlu. Do jego głównych właściwości należą: działanie antybakteryjne i wykrztuśne, pobudzanie układu odpornościowego i zapobieganie powstawaniu cellulitu :). Stosowany jest też przy zaburzeniach miesiączkowania, schorzeniach wątroby i dróg żółciowych oraz przy bólach migrenowych. Posiada silne działanie przeciwobrzękowe, rozkurczowe i przeciwzapalne.

Wyciąg z bluszczu sprawdza się przy leczeniu kaszlu, zwłaszcza tego mokrego, i przy zapaleniach oskrzeli. Składniki zawarte w jego liściach pomagają błonie śluzowej poprzez rozrzedzanie wydzieliny, a do tego rozkurczają mięśnie oskrzelowe i łagodzą podrażnienia wywołane kaszlem.

Dzięki swojemu działaniu wyciąg z bluszczu pospolitego pomaga odkrztusić zalegającą w oskrzelach wydzielinę i znacznie ułatwia oddychanie. Do tego rozluźnia skurcze mięśni oskrzelowych i łagodzi ból pojawiający się przy odkrztuszaniu.

Naprawdę warto zaufać naturze i wybierać sprawdzone i naturalne produkty do leczenia nas samych i naszych dzieci. Na kaszel warto poszukać bezpiecznego syropu, który zawiera wyciąg z bluszczu pospolitego. Najlepiej takiego bez niepotrzebnych dodatków chemicznych i bezpieczny w stosowaniu – w Polsce najstarszym syropem z liści bluszczu jest syrop Hedelix – w sprzedaży od ponad 22 lat.

Tekst prezentuje jedynie zdanie autorki i ma jedynie charakter informacyjny. Nie może być traktowany jako porada medyczna lub farmaceutyczna.


Więcej informacji o produktach firmy Krewel Meuselbach (skład, wskazania oraz przeciwwskazania) znajdziecie na stronie www.ekspertodprzeziebien.pl.

Zobacz również

15 komentarze:

  1. Dzięki za post. Na pewno się przyda, bo ostatnio kaszel to nasza zmora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u nas niestety też, do tego dochodzi alergia ;/

      Usuń
  2. Szczerze mówiąc, tych syropków są całe setki, a i tak lekarz wypisze taki, jaki uważa za stosowny. Ja bardzo często na noc używam syropu prawoślazowego. Według mnie jest naprawdę dobry i łatwo dostępny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas przy alergii mało co się sprawdzało, po diagnozie mamy póki co spokój

      Usuń
  3. Bardzo przydatny post. Właśnie walczymy trzeci dzień z paskudnym suchym kaszlem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mój mały na całe szczęście nie był jeszcze ani razu przeziębiony czy chory, ale post na pewno przyda się na przyszłość.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wyczytałam wyżej że macie problem z alergią. U nas właśnie kaszel alergiczny został pokonany!
    Zapraszam na wpis do siebie! http://mother-andson.blogspot.com/ gdzie zdradzam tajemnicę czym ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Temat rzeka, u nas niestety często na tapecie:(

    OdpowiedzUsuń
  7. Z mokrym kaszlem w naszym przypadku w miare dobrze i szybko sobie radzimy ale suchy to już masakra... jak złapie Córcię to męczy przez dłuższy czas zwłaszcza jak się kładzie wieczorem. Ostatnio miałyśmy właśnie syrop z porostem ale nie pomógł.

    OdpowiedzUsuń
  8. U nas zapalenie oskrzeli, kaszel suchy przeplata się z mokrym. Zdecydowanie nie lubię. U nas stosujemy również naturalne sposoby jak syrop z cebuli czy miksturę z czosnku, miodu i cytryn.

    OdpowiedzUsuń
  9. My ostatnio kaszel leczymy miodem, zarówno ten suchy, jak i mokry.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja za radą naszego pediatry przy pierwszych objawach kaszlu od razu zaczynam dzieciakom podawać syrop fosidal przeciwzapalny, żeby jak najszybciej zahamować chorobę i żeby nie zeszła na dolne drogi oddechowe

    OdpowiedzUsuń

Jak masz ochotę pozostaw nam coś od siebie:)