In
Kaszel? Zdecydowanie NIE!
Posted on poniedziałek, 27 marca 2017
W końcu zbliża się wiosna, już nie możemy się jej doczekać
:). Chociaż często w okresie między zimą, a początkiem wiosny, tak
zwanym przedwiośniem, pogoda płata figle i raz chodzimy w rozpiętych
kurtach, a na drugi dzień przypomina o sobie mróz. W tym czasie
nietrudno o przeziębienie i ten paskudny kaszel, na sam „widok”
którego każdy rodzic dostaje palpitacji serca i w myślach powtarza: „o nie,
znowu się zaczyna”.
Ale zacznijmy od początku
Dobrze wiemy, że mamy dwa rodzaje kaszlu. To już coś! Tylko
jak je rozpoznać...?
Kaszel suchy pojawia
się przy wysuszeniu lub zapaleniu błony śluzowej dróg oddechowych, przez co
pobudzeniu ulegają receptory wywołujące odruch kaszlu. Jest to kaszel bezproduktywny, podczas którego
nie dochodzi do produkcji wydzieliny.
Kaszel mokry to
w praktyce przeciwieństwo kaszlu suchego. W jego trakcie dochodzi do
produkcji wydzieliny przez błonę śluzową dróg oddechowych. Ten rodzaj kaszlu
przynosi ulgę choremu ponieważ odprowadza zalegającą w drogach oddechowych
flegmę i znajdujące się w niej patogeny.
Oczywiście każdy
z tych rodzajów kaszlu należy leczyć inaczej:
kaszel suchy – preparatami przeciwkaszlowymi
kaszel mokry – preparatami wykrztuśnymi.
No dobrze, skoro już wiemy czym różnią się oba rodzaje
kaszlu, to przejdźmy do ich leczenia. Półki w aptekach wręcz uginają się
pod ciężarem preparatów na kaszel, w telewizji codziennie widzimy, że „ten
syrop jest najlepszy dla Twojego dziecka”. Tylko czym się kierować przy
wyborze?
Jak to mówią moja mama i babcia, najlepiej sprawdzonymi
od lat sposobami – NATURĄ!
Wiele środków medycznych dostępnych na rynku owszem działa,
ale ze względu na zawarte w nich różne związki chemiczne mogą powodować
skutki uboczne i być niewskazane dla dzieci.
Co zatem na kaszel suchy?
Natura jest tak mądra i przez lata pomaga ludziom, że
również na kaszel ma swoje sposoby. Od lat wiele osób korzysta z jej
dobrodziejstw. I tak na suchy kaszel stworzyła porost Islandzki, nazwa na pewno Wam znana, a znacie jego
właściwości?
Przede wszystkim działa osłaniająco,
przeciwkaszlowo, wykrztuśnie, przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie,
przeciwgruźliczo, przeciwnowotworowo, a do tego wzmacnia, zmniejsza
nudności i pomaga się uspokoić.
Wyciąg z porostu
islandzkiego wiąże wodę, a tym samym tworzy filtr ochronny, chroniący
błonę śluzową przed podrażnieniami z zewnątrz. Dodatkowo nawilża ją
i łagodzi suchy kaszel, i przyśpiesza regenerację błony śluzowej,
dzięki czemu śluzówka uaktywnia swoją funkcję obronną.
Dlatego na półkach szukaj syropów zawierających ekstrakt
z porostu islandzkiego, ale sprawdź, czy nie zawierają innych składników,
które mogą być szkodliwe dla Twojego dziecka (alkohol, gluten czy laktoza),
które mogą wywołać reakcję alergiczną. Warto sięgać po produkty sprawdzone, jak na
przykład Aspecton
Junior, który nie zawiera szkodliwych substancji, a nawet cukru czy
miodu, a dodatkowo jako jedyny jest ważny aż do pół roku od pierwszego
otwarcia!
A co na kaszel mokry?
Przede wszystkim produkty, które powodują rozrzedzenie
wydzieliny oraz jej łatwiejsze odkrztuszanie i usunięcie. I tu natura
również świetnie sobie poradziła, stwarzając kolejną leczniczą roślinę, jaką
jest znany i ceniony bluszcz
pospolity.
Jest on od dawna stosowany w leczeniu różnych chorób, również w leczeniu mokrego kaszlu.
Do jego głównych właściwości należą: działanie antybakteryjne i wykrztuśne,
pobudzanie układu odpornościowego i zapobieganie powstawaniu cellulitu :).
Stosowany jest też przy zaburzeniach miesiączkowania, schorzeniach wątroby
i dróg żółciowych oraz przy bólach migrenowych. Posiada silne
działanie przeciwobrzękowe, rozkurczowe i przeciwzapalne.
Wyciąg z bluszczu sprawdza się przy
leczeniu kaszlu, zwłaszcza tego mokrego, i przy zapaleniach
oskrzeli. Składniki zawarte w jego
liściach pomagają błonie śluzowej poprzez rozrzedzanie wydzieliny, a do
tego rozkurczają mięśnie oskrzelowe i łagodzą podrażnienia wywołane
kaszlem.
Dzięki swojemu działaniu wyciąg z bluszczu pospolitego pomaga
odkrztusić zalegającą w oskrzelach wydzielinę i znacznie ułatwia
oddychanie. Do tego rozluźnia skurcze mięśni oskrzelowych i łagodzi ból
pojawiający się przy odkrztuszaniu.
Naprawdę warto zaufać naturze i wybierać sprawdzone
i naturalne produkty do leczenia nas samych i naszych dzieci. Na
kaszel warto poszukać bezpiecznego syropu, który zawiera wyciąg z bluszczu
pospolitego. Najlepiej takiego bez niepotrzebnych dodatków chemicznych i bezpieczny
w stosowaniu – w Polsce najstarszym syropem z liści bluszczu
jest syrop Hedelix – w sprzedaży od ponad 22 lat.
Tekst prezentuje jedynie zdanie autorki i ma jedynie
charakter informacyjny. Nie może być traktowany jako porada medyczna lub
farmaceutyczna.
Więcej informacji o produktach firmy Krewel Meuselbach
(skład, wskazania oraz przeciwwskazania) znajdziecie na stronie
www.ekspertodprzeziebien.pl.
Kaszel? Zdecydowanie NIE!
Mamailusia
13:49
Mamailusia
Psycholożka i pasjonatka macierzyństwa poprzez zabawę i obcowanie ze zwierzętami. Niespełniona dogoterapeutka, która wciąż czeka, no właśnie na Pana psa. Mama Lusi, z którą codziennie uczy się poznawać świat i odkrywać to, co w nim najlepsze. Najchętniej uciekłaby na wieś, by tam wieść sielankowe życie, choć z drugiej strony w miejscu usiedzieć nie potrafi, bo dusza trenera wciąż pcha ją do działania.
Zobacz również
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Dzięki za post. Na pewno się przyda, bo ostatnio kaszel to nasza zmora.
OdpowiedzUsuńu nas niestety też, do tego dochodzi alergia ;/
UsuńSzczerze mówiąc, tych syropków są całe setki, a i tak lekarz wypisze taki, jaki uważa za stosowny. Ja bardzo często na noc używam syropu prawoślazowego. Według mnie jest naprawdę dobry i łatwo dostępny.
OdpowiedzUsuńU nas przy alergii mało co się sprawdzało, po diagnozie mamy póki co spokój
UsuńBardzo przydatny post. Właśnie walczymy trzeci dzień z paskudnym suchym kaszlem.
OdpowiedzUsuńUUU to zdrówka życzymy
UsuńMój mały na całe szczęście nie był jeszcze ani razu przeziębiony czy chory, ale post na pewno przyda się na przyszłość.
OdpowiedzUsuńO to super :)
UsuńWyczytałam wyżej że macie problem z alergią. U nas właśnie kaszel alergiczny został pokonany!
OdpowiedzUsuńZapraszam na wpis do siebie! http://mother-andson.blogspot.com/ gdzie zdradzam tajemnicę czym ;)
Temat rzeka, u nas niestety często na tapecie:(
OdpowiedzUsuńZ mokrym kaszlem w naszym przypadku w miare dobrze i szybko sobie radzimy ale suchy to już masakra... jak złapie Córcię to męczy przez dłuższy czas zwłaszcza jak się kładzie wieczorem. Ostatnio miałyśmy właśnie syrop z porostem ale nie pomógł.
OdpowiedzUsuńU nas zapalenie oskrzeli, kaszel suchy przeplata się z mokrym. Zdecydowanie nie lubię. U nas stosujemy również naturalne sposoby jak syrop z cebuli czy miksturę z czosnku, miodu i cytryn.
OdpowiedzUsuńMy ostatnio kaszel leczymy miodem, zarówno ten suchy, jak i mokry.
OdpowiedzUsuńSuper wpis mnie okropnie kaszle
OdpowiedzUsuńJa za radą naszego pediatry przy pierwszych objawach kaszlu od razu zaczynam dzieciakom podawać syrop fosidal przeciwzapalny, żeby jak najszybciej zahamować chorobę i żeby nie zeszła na dolne drogi oddechowe
OdpowiedzUsuń