-->

In buty dziecko raczkowanie

Najlepsze buciki dla raczkującego maluszka. Jak wybrać?



Każdy rodzic od początku obserwuje swojego maluszka i czeka na jego pierwsze, samodzielne ruchy. Czekamy na podnoszenie główki, obroty z pleców na brzuszek, pełzanie, samodzielne siadanie, raczkowanie i oczywiście pierwsze kroki. 

Każdy z tych etapów budzi radość, ale jest również bardzo ważny dla rozwoju maluszka.  I tak na przykład pełzanie, a później raczkowanie dziecka gwarantuje nie tylko prawidłowy rozwój jego motoryki, ale również stymuluje rozwój intelektualny.  

Zaskoczeni? 

Tak to początkowo ruch w dużej mierze stymuluje, to co się dzieje w mózgu - pobudza komórki nerwowe do tworzenia większej liczby połączeń między neuronami.

Zatrzymajmy się chwilę przy tym pełzaniu i raczkowaniu. Te czynności po pierwsze wpływają na rozwój wzroku. Pełzanie pomaga rozwijać tak ważną zdolność jak kierowanie oczu w jeden punkt, czyli zbieżność osi widzenia oczu

Jeszcze większe znaczenie ma to, że podczas raczkowania malec wykonuje kończynami ruchy naprzemienne, przez co uaktywnia jednocześnie obie półkule mózgu.  Ruchy naprzemienne powodują powstawanie wielu połączeń nerwowych między obiema półkulami, poprawiając tym samym komunikację między nimi. 

Dlatego należy o tym pamiętać i nie przyspieszać nauki chodzenia, a raczej zastanowić nad wyborem pierwszych bucików dla dziecka. Zaraz pewnie zaczniecie się zastanawiać po, co takiemu maluszkowi buty? Wystarczy wyjrzeć przez okno, niestety przez większą część roku słońca u nas nie możemy oglądać, a warunki pogodowe nie sprzyjają bieganiu czy pełzaniu na boso.

Również na przestrzeni lat można zaobserwować zmiany jakie się dokonały w normach dotyczących noszenia butów przez maluszki. Początkowo mówiono by butki, zwłaszcza, te usztywniane zakładać jak najszybciej dzieciom, teraz specjaliści mówią, by jak najdłużej puszczać dzieci boso. I z tym się oczywiście zgodzę! Jednak, co robić wczesną wiosną, jesienią czy zimą, w domu jeszcze rozumiem, choć w poślizg na panelach nie raz sama wpadłam. Również patrząc na szybko zmieniającą się aurę pogodową, biegać boso na zewnątrz czy raczkować się po prosu nie da. 

Dlatego te pierwsze buciki prędzej czy później będzie trzeba kupić!



A na co zwracać uwagę przy ich wyborze? 5 złotych rad!

- Przede wszystkim muszą być lekkie, by nie obciążać wciąż rozwijającej się stopy maluszka. Zbyt ciężkie buciki mogą prowadzić do zmęczenia, a nawet zmian w postawie maluszka.

- Muszą być również elastyczne, by ruch nadal pozostawał naturalny i nie zaburzony. Takie buty pozwalają stopie i kostce rozwijać się poprzez aktywną pracę i naturalne adaptowanie się do zmiennych warunków, jak na przykład różne nawierzchnie w domu czy nierówności i nachylenia na dworze.

- Warto również zwrócić uwagę na to, jak układają się w nich palce. Dobrze, kiedy pierwsze buciki są szerokie właśnie w tym miejscu, ponieważ stopy dziecięce mają inny kształt niż stopy dorosłych – są bardziej trójkątne. A właśnie taka budowa buta daje możliwość swobodnego poruszania, jak również rozwierania palcami bez ograniczeń, przez co maluchy mają pełną kontrolę nad utrzymywaniem równowagi.

- Buciki dla dzieci muszą oddychać! Tak, tak ponieważ stopa ma 250,000 gruczołów potowych i możliwość wytworzenia ponad 100 ml potu w ciągu dnia! Zdziwieni, ja też byłam! Dlatego należy zawsze o tym pamiętać, by uniknąć otarć, pęcherzy i przepocenia małej stopki.  Już od początku dbajmy o higienę stóp naszych dzieci.

- I na koniec, coś co może wydawać się oczywiste – płaska podeszwa.
Najlepsze podeszwy to takie, które chronią, ale również stwarzają warunki przypominające ruch bosej stopy.


Buciki spełniające takie normy i bezpieczne dla Waszych maluszków znajdziecie w sklepie Bosa Stópka. Chcesz dbać o zdrowe stopy swojej pociechy, to jest to miejsce dla Ciebie!

Zobacz również

19 komentarze:

  1. Pierwsze buty są bardzo ważne, na rynku jest wiele modeli dostępnych. Twoje rady są bardzo cenne, wielu rodziców powinno się nimi kierować.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiedziałam, że pełzanie i raczkowanie ma wpływ na inteligencję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. U nas w tym okresie synek pi prostu miał gołe stupki, zeby mogły swobodnie pracować

    OdpowiedzUsuń
  4. Temat butów do nauki chodzenia pojawia się non stop na wszystkich forach "matkowych". Moje Bąble miały po prostu jakieś tam buty z rynku. Takie, które moim zdaniem się nadawały. Za normalne pieniądze - co najważniejsze. Wszystkie żyją, chodzą, mają się dobrze. Szopka, którą się odstawia wokół błahych tematów (jak właśnie pierwsze butki czy eko jedzenie albo chustowanie maluchów) jest dla mnie niezrozumiała...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam wrażenie, że po prostu jesteś bardzo rozgoryczona. Jakieś tam buty z rynku vs butki, które spełniają pewne standardy - wybór jest prosty. O dziwo Mamy zaglądają w takie miejsca, czyli zapotrzebowanie na te tematy jest. Dlaczego? Bo mało która Mama jest alfą i omegą od początku i woli poszperać, poczytać, zasięgnąć opinii.

      Usuń
    2. Najlepsze buty do nauki chodzenia i prawidłowego rozwoju stópki to bose stopy :) :)
      Ale te paputki są przepiękne <3

      Usuń
  5. Moi synowie do dzis biegają boso, za żadne skarby nie chcą bucików.

    OdpowiedzUsuń
  6. O tych zaletach raczkowania mówiła nam kiedyś fizjoterapeutka - także potwoerdzam. Kolejna informacja jest taka, że raczkować powinny regularnie nawet dzieci kilkuletnie, borykające się z różnymi dysfunkcjami - bo to pozwala im w sporym stopniu nadgonić i wyrównać deficyty (moja koleżanka raczkuje np. ze swoim ośmiolatkiem cierpiącym na dysleksję). A motyw liska na bucikach uroczy! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pierwsze buty muszą być dobre. W domu moje dzieci tylko na boso a jak ubiorą kapcie to święto :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Naprawdę piękne są te buciki! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ru dostala lekkie butki juz majac pol roku, bo byla zima i spacer bez niczego na nogach wydawal mi sie dziwnym pomyslem. Ale to byly takie pluszako-kapcie :) kiedy poszla do przedszkola i wiedzialam juz, ze najlepiej jej biegac boso zainwestowalam w ekotuptusie i to sa jej przedszkolne kapcie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Po pierwsze ładne i do tego zdrowe :) Uwielbiam takie wybory

    OdpowiedzUsuń
  11. Moja pierwsza córka do dzisiaj uwielbia biegać na boso i ciężko ją zmusić do założenia czegokolwiek. Drugą też będę tak uczyła. A takie kapciuszki mamy, tylko z innej firmy. Są naprawdę rewelacyjne :)

    OdpowiedzUsuń
  12. eM zaczął nosić buty dopiero, kiedy zaczął chodzić. Wcześniej nosił antypoślizgowe skarpetki

    OdpowiedzUsuń
  13. Ważny temat. Mój synek właśnie zaczyna chodzić, więc od niedawna zakładam mu buty :) Ciągle uczymy się nawzajem nowych rzeczy! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wybór pierwszych butów to ważna sprawa. Musze się im przyglądnąć bliżej. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Prześliczne są :) teraz jest tak ogromny wybór bucików dla najmłodszych, że nawet rodzice nie mogą się zdecydować. Synek aktualnie używa buty korekcyjne memo, które pomagają nam w prawidłowy sposób ukształtować stópkę.

    OdpowiedzUsuń

Jak masz ochotę pozostaw nam coś od siebie:)