Oj i zrobiło się ponuro, deszczowo. Pogoda jak późny listopad, gdzie te 29 stopni, ja się pytam, - eh te pogodynki.
My chcemy jeszcze chodzić na długie spacery, a nie uciekać przed deszczem... Polska złota jesień ??? mam nadzieje, że aktualne prognozy się sprawdza i pogoda będzie, się zmieniać w tym ciepłym kierunku !!!
Ale nie o tym miałam pisać ...
Zmiany tak..., nowy miesiąc, zbliżająca się nowa pora roku, czas na porządki itp. Na razie to czekają mnie porządki w mieszkaniu, jak wrócimy po szpitalno-rodzinnych perypetiach do domu. Podsumowanie - 3 tygodnie - 3 operacjo-zabiegi , a teraz jeszcze dołączył pies z wielką raną na policzku, która pojawiła się znikąd- jutro wycieczka do weta....- no można powiedzieć, że u nas różowo...
A co do zmian i planów, Ma ma pełną głowę pomysłów na siebie, na życie, tylko chyba jeszcze odwagi trochę brak, chyba jeszcze musimy troszkę poczekać, oswoić się z nimi, przeanalizować... czy to tchórzostwo??? czy lepiej od razu rzucić się na głęboką wodę, przecież, co mam do stracenia, tak naprawdę? Trochę wysiłku, czasu, zaangażowania, zapewne wiele negatywnych opinii, że to nie wypali, że to bez sensu, trzeba myśleć o Lu, jej zapewnić odpowiednie możliwości...
Czy takie myślenie, nie powoduje, że wiele pomysłów, planów pojawia się tylko na chwilę i zaraz znika, w obawie, przed odrzuceniem, przed wychyleniem się z jednolitego szeregu? Czy życie nauczyło nas, aby być szarym, nijakim, niewyróżniającym się członkiem ogółu???
Ma jeszcze trochę pomyśli, po wytęża swoją wyobraźnie i pewnie niedługo, może już za chwile albo dłużą chwile ujawni, co kryje jej główka
A teraz trochę zdjęć ze spaceru i udało się nam nie zmoknąć :)
1. czapka - Reserved 2., apaszka - Ma 3. bluza - SH 4. legginsy - allegro 5. kamizelka - Next 6. buty - Zara |
Napisz trochę więcej o tym w jakiej znajdujesz się obecnie sytuacji i o jakich zmianach myślisz, to zapewne ja i inne osoby czytające bloga postarają się coś Ci podpowiedzieć i Cię wesprzeć.
OdpowiedzUsuńPs. Zdjęcia z dzisiejszego spacerku z Lu są extra! :)
Dziękuje, jeszcze chwila i uchylę rąbka tajemnicy... no może nie tajemnice , ale potrzebuje jeszcze troszkę czasu :)
OdpowiedzUsuńAle piękne zdjęcia :) Cudowną masz córeczkę :) Pozdrawiamy :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękujemy :)))
Usuńa u Was ąż dwie piękne córeczki :)))
jeszcze raz gratulujemy :)
Ale pięknie ubrana . Cudne legginsy . A Wasz pies ? ubóstwiam hasky , bo sama mam :)
OdpowiedzUsuńa dziękujemy, a psiak, niestety nie Nasz. Kolega Lu ze spaceru ;)
Usuńteż ubóstwiamy tę rasę :)a w domu mamy schroniskowca :)
jaki macie rozmiar tych bucików??? bo zastanawiam się nad ich zakupem ale kobieta mi pisze że r.19 to 11 cm wkładka
OdpowiedzUsuńmy to mamy rozmiar 21 a wkładka pewnie ok 12 cm
Usuńja dziś mierzyłam Nadii stopę i ma niecałe 12 cm
Usuńprzeglądam rozmiarówkę Zary i wychodzi że powinna mieć 19 ale już głowa mała jakie rozmiar zamówić :)
pozdrawiamy
oj my to mamy ogólnie problem z butami, bo wysokie podbicie i wiekszość nie pasuje, wiec musimy wszystko mierzyć zanim kupimy...
Usuńrównież pozdrawiamy
Ps Piękne imię córci)
dziękujemy :)
UsuńLeginsy Lu wymiatają!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za realizację pomysłu.
Dziękujemy :) Już ledwo się w nie mieści ;)
OdpowiedzUsuńAle ślicznotka, świetny oufitt:)
OdpowiedzUsuń|Zapraszam do nas http://memoriems.blogspot.com/
A dziękujemy :) i już lecimy :)
Usuń