I przyszła pani Jesień, ponura i deszczowa... , z którą niechętnie się przyjaźnimy.Dni w domu staramy się w pełni kreatywnie spędzać, ale czasami i pomysłów i chęci brak... Już z utęsknieniem wyczekujemy słońca!
Kiedy to tylko możliwe uciekamy szaleć na dworku, dzisiaj też się udało, nawet dwa razy :) był spacer, bieganie, łapanie gołębi i niespodzianki odebrane na Poczcie, ale o tym będą kolejne posty :)
Dzisiaj tak naprawdę, dzięki pięknej czapie od Małe Cuda (szybko tam zaglądajcie, same cudeńka czekają), zabawiłyśmy się trochę kolorem, przecież jesień to nie tylko, beże , brązy i szarości - jest tyle pięknych kolorowych liści, drzew jesienią pomalowanych, wiec i my dzisiaj z takimi kolorami spędziłyśmy dzień :)
Kolorowy zawrót głowy i od razu samopoczucie i nastawienie do świata przyjaźniejsze :)
A co z tej zabawy wyszło zobaczcie sami :)
I oczywiście w Empiku był krzyk, pisk i biblioteczka Lu się powiększyła o kolejną pozycję :) o nich też niedługo więcej się dowiecie.
i zapowiedź kolejnego postu :)
1 czapa - MAŁE CUDA 2 szalik - Ma 3 kurtka - smyk 4. sweterek - little star SH 5. kamizelka - H&M SH 6. spodenki - F&F 7. rajstopki - next 8. kalosze - Auchan |
Lu jak zawsze zjawiskowa :)
OdpowiedzUsuńdziękujemy :)dzisiaj to była czysta zabawa kolorami :)
Usuń