I tak właśnie powstał post, którego miało nie być, a że Ma miewa wieczorne przypływy twórczości różnorakiej ( przemyślenia egzystencjalne, bądź budzi się w niej natura kreatora;)) tak powstało coś z niczego.
Koszulka z serwetką , kto by pomyślał, że tak idealnie do siebie pasują :) Ja się zatraciłam w tej koszulce, już mam wizje kolejnych stylizacji z jej udziałem.
I myślę, że serwetka nie tylko na koszulce zagości, mamy pomysł na jeszcze coś innego, ale to jeszcze troszkę, jak chwila wolnego czasu się pojawi :)
Fajnie tak czasem zrobić coś innego, coś co oddaje to czego tak naprawdę szukamy w modzie, prostych i efektownych rozwiązań. Nie trzeba dużo, aby być oryginalnym, modnym czy po prostu czuć się świetnie w tym co się lubi :)
To zapraszam do oglądania:
1. czapa- Ma 2. bluza - Zara 3. bluzka - Ma (serwetka od Ba) 4. spodenki - H&M 5. rajstopki - Auchan 6. buty - Nike |
normalnie ach <3
OdpowiedzUsuń;) dla mnie też ach ;)
UsuńFajnie to wyszło :)
OdpowiedzUsuńdziękujemy:) nawet lepiej niż myślałam:)
UsuńCiekawy pomysł :) super Lu :)
OdpowiedzUsuńwww.nelusiovo.blogspot.co.uk
dzięki :)))) pozdrawiamy :)
UsuńSuper pomysl trzeba wyciagnac babci kilka serwetek z polki :))) M.
OdpowiedzUsuńno no koniecznie:)
UsuńSuper pomysl :)
OdpowiedzUsuń:) dziękujemy :)
Usuń