Tak nie inaczej, w nocy po cichu sobie padał, żeby rano nam zrobić niespodziankę, a zdziwienie było duże, ponieważ wszędzie biało się zrobiło, a on padał i padał dalej...
Ma rano wstała, no tak 1000 spraw do załatwiania, a tu jeszcze przez śniegi trzeba się przedzierać, wiecznie niespodzianki, ale przyznam szczerze, że mimo iż prószył śnieg, a Ma z pięć razy by orła wywinęła, to było naprawdę przyjemnie...
Papiery do żłobka zaniesione, Pani otwiera teczkę (dodam, że z 1 dnia zapisów) a tam setki kart... chyba tylko na cud trzeba liczyć, żeby dostać się do państwowego żłobka... ale 24 stycznia kciuki trzymajcie, bo pierwsze listy przyjętych dzieci, się pojawia...
A później już było tylko szaleństwo na śniegu z Lu, fakt to jej druga zima, ale tamtej raczej nie pamięta. Dzisiaj było pierwsze tarzanie się w śniegu, pierwsze smakowanie i rzucanie śnieżkami, oj było cudownie.
Lu była prze szczęśliwa, mogła tupać, biegać, siadać w śniegu. A Ma jak była daleka od zachwytów białą kołderką, tak dzisiaj zmieniła zdanie, śnieżku padaj, bo jutro chcemy dalej szaleć i sanki wypróbować, tak chcemy zimę, chcemy śnieg, bo takie dni są cudowne !!!
oby tylko u nas nie spadł :(
OdpowiedzUsuńteż byłam na nie, ale po wczorajszym dniu niech pada :)
UsuńU nas też tak pięknie i biało, tylko małego na śnieg na razie nie wytargam bo i tak nie zrozumie.
OdpowiedzUsuńjeszcze sie napatrzy na śnieg ;) Pozdraiwiamy
UsuńHehe u nas też podstępnie w nocy na padało a dziś szalej z miotłą i odśnieżaj auto droga mamo:) Ale synek też mój poprzedniej zimy nie pamięta więc teraz tarzał się w białym puchu aż miło. Twoja Lu przygotowana na ostrą zabawę kombinezon pierwsza klasa:) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńtak tak, jak najbardziej, do zimy przygotowane :) trzeba poszaleć na śniegu :)
UsuńPozdrawiamy :)
Ej a u nas nawet grama śniegu! To nie fair ;(
OdpowiedzUsuńU Nas biało i mroźno, brrrr
Usuń