Zdjęcia… my Mamy robimy ich setki dziennie, miesiącami
tysiące, zwłaszcza, kiedy chcemy zatrzymać w kadrze każdą chwilę od momentu
pojawienia się nowego członka rodziny. Chcemy uchwycić wszystkie radości w
gronie domowników, pierwszą wizytę dziadków, pierwsze spacery, uśmiechy, kroki
itp.
Chcemy tworzyć i zatrzymywać wspomnienia, bo świat
pędzi do przodu nieubłaganie, by nie tylko je zachować w postaci pliku, ale móc
do nich ponownie wracać i przeżywać je na nowo.
Na zbliżający się Dzień Kobiet, szukałam czegoś
wyjątkowego, dla siebie, dla Ali, dla babci, czegoś czego nie można podarować
od tak. Lubię prezenty z duszą, takie które coś wnoszą, a na pewno wywołują
emocje, te pozytywne. Nie lubię iść na łatwiznę - co Ci kupić? To będę mieć z
głowy.
Lubię radość w oczach obdarowywanej osoby, zwłaszcza
kiedy uda mi się trafić z prezentem. I tak oczywiście poza ulubionymi kwiatami,
które razem z Lu kochamy, obdarowałyśmy siebie, a niedługo i babcie, fotoksiążką z 5 lat życia Lu. Tak, tak to już tyle minęło, tyle zdjęć się nagromadziło,
tyle wspomnień, tyle się zmieniło. A my do tej pory tak mało ich wywoływałyśmy.
Kiedy zabrałam się do tworzenia fotoksiążki od Printu, miałam duży problem z tym, które
zdjęcia wybrać, jakie wydarzenia w niej umieścić, dlatego to również wspaniały
sposób, do systematycznej segregacji zdjęć i wywoływania tych najważniejszych.
Dzięki już samemu tworzeniu, wiele wspomnień
powróciło, wiele pozytywnych emocji się pojawiło, nawet nie jedna łza zakręciła
się w oku. Dlatego właśnie lepszego prezentu sama sobie nie mogłam podarować.
Lu oczywiście kiedy rozpakowała paczkę nie mogła oderwać oczu od fotoksiążki. Przeglądała ją, wertowała dobre kilka dni, ciągle pytając: „To ja Mamo?” „O to
było na treningu, a to na działce, a to nad morzem”, „Mamo pojedziemy tam
jeszcze?”. U niej również powróciły
wspomnienia, a mimo iż jeszcze ma całe życie przed sobą - tak można powiedzieć
- mała rzecz, a wywołała falę emocji i
wspomnień u prawie już 5 latki.
Dlatego jeśli szukacie wyjątkowego prezentu dla swoich
kobiet tych małych i tych starszych polecam właśnie taką Fotoksiążkę, bo
wspomnienia to my, to one często kształtują, to kim i gdzie w danym punkcie
życia jesteśmy.
Jak pisał Witold Gombrowicz " życie przecieka przez daty
jak woda przez palce ". Chwile mijają, ale nadaj pozostaje coś, co nas
urzekło, zachwyciło, co wraca do nas właśnie we wspomnieniach, a dzięki nim nie
pozwalamy odejść chwilom, które tak cenimy, które są dla nas ważne. Można by
rzec, że wspomnienia są naszym największym skarbem, dlatego będą również
wspaniałym prezentem dla każdej z nas.
Dla wszystkich, którzy chcą przygotować wyjątkową fotoksiążkę mamy 44% rabat!
Wystarczy wejść na tą stronę:
i pobrać kod!
Wspaniały pomysł. Jakość wykonania również super ! :)
OdpowiedzUsuńUwiebiam fotoksiażki. Dosyć często robiłam. Fantastyczna pamiątka
OdpowiedzUsuńJa też przepadam za takimi spersonalizowanymi, fotograficznymi prezentami - i robię je nie tylko wszystkim dookoła, ale również samej sobie :)
OdpowiedzUsuńFotoksiazki to swietna pamiątka:)
OdpowiedzUsuń