DZIEŃ taki jak ten...
Mamailusia
20:59
Mamailusia
Psycholożka i pasjonatka macierzyństwa poprzez zabawę i obcowanie ze zwierzętami. Niespełniona dogoterapeutka, która wciąż czeka, no właśnie na Pana psa. Mama Lusi, z którą codziennie uczy się poznawać świat i odkrywać to, co w nim najlepsze. Najchętniej uciekłaby na wieś, by tam wieść sielankowe życie, choć z drugiej strony w miejscu usiedzieć nie potrafi, bo dusza trenera wciąż pcha ją do działania.
Zobacz również
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Mam tak samo.... Rodzicow juz nie mam a rodzenstwo daleko.... niby mieszkamy z tzw tatusiem ale to tak jakby go nie bylo, jedynie to ze mamy z czego zyc. Doslownie wszystko musze robic sama, ale juz niebawem jak tylko Wiki bedzie mogla isc do przedszkola a raczej prywatnych opiekunow a ja do pracy zmienimy to. Wole byc sama z moim malym Cudem anizeli z kims z kim I tak sama jestem. Nie jest lekko, czesto ciezko udawac ze jest ok, ale jest dla kogo walczyc :) Takze glowa do gory :)
OdpowiedzUsuńNo pewnie mamy dla kogo żyć ;)
UsuńPięknie napisane :)
OdpowiedzUsuńTo się nazywa szczęście mieć taką mame :)))
Dzielna jesteś!! Brawo!! :*
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, staram się :*
Usuń"Moje święta, moje życie i szczęście już śpi" - piękniej nie mogłaś tego ująć. Tylko podziwiać takie mamy, jak Ty! Pamiętaj, że dla Lu jesteś całym światem i to że jesteście same tego nie zmieni. Trzymajcie się dziewczyny!!!
OdpowiedzUsuń