-->

In

Mamo, Tato chcę psa!

źródło: pixabay.com

Pewnie już wielu z Was słyszało to zdanie, prośbę i pewnie albo się zastanawiacie, albo od razu padło stanowcze NIE!

My też rozważamy zakup psa i dodam od razu, że na pewno to nie jest taka sama decyzja, jak zakup kolejnej zabawki czy spełnienie własnych czy dziecka zachcianek.
Ale zacznijmy od początku.

Kiedy jest dobry czas na zakup psa?

Dla najmłodszych dzieci jeszcze przed ukończeniem 3 roku życia, pies czy każde inne zwierzę jest postrzegane często jako kolejna zabawka, która się rusza, obiekt do obserwacji, czy kompan szaleństw, który będzie robił zawsze to, co ja chcę. Dzieci w tym wieku jeszcze nie zdają sobie sprawy, że mogą swoim zachowaniem wyrządzić komuś krzywdę, nie rozumieją jeszcze związków przyczynowo skutkowych.
Dlatego warto troszkę odczekać i po ukończeniu 3 roku życia, pomyśleć o nowym członku rodziny. W tym czasie dzieci i zwierzęta mogą się świadomie bawić, bo właśnie wtedy maluch zaczyna rozumieć, że swoim zachowaniem może zadawać ból i również wtedy staje się fizycznie gotowy na zabawy z dość ruchliwym zwierzęciem.

Co daje nam obecność psa?

Na podstawie badań przeprowadzonych przez Kerstin Uvnäs-Moberg ze Szwecji zaobserwowano, że obecność psa w domu pozytywnie wpływa zarówno na dzieci, jak i osoby dorosłe.  

Samo już głaskanie psa powoduje wydzielanie hormonu oksytocyny, czyli „hormonu miłości” który odpowiada za tworzenie się więzi między matką, a dzieckiem oraz wpływa na jakość naszych relacji z innymi.  Samo odtykanie, przytulanie psa wywołuje wydzielanie tego hormonu i sprawie, że czujemy się znacznie lepiej np.: po ciężkim dniu. 

Badania te pokazują, że posiadanie psa pozytywnie wpływa na nasze relacje społeczne, łatwość nawiązywania kontaktów, mniejszy poziom stresu, lepszy nastrój, a także bezpośrednio dodatnio na nasze zdrowie: niższe ciśnienie krwi, lepsze działanie układu sercowo-naczyniowego i niższy poziom hormonu stresu - kortyzolu.

Również z psychologicznego punktu widzenia obecność psa wpływa pozytywnie na rozwój dzieci, na ich umiejętności społecznie, tak jak to było napisane wyżej, łatwiej i chętniej nawiązują relacje z innymi, lepiej radzą sobie ze stresem zwłaszcza w sytuacjach trudnych, kiedy nie zawsze chcą o swoich problemach rozmawiać z dorosłymi. Wówczas pies staje się niejako powiernikiem, dzięki czemu pozwala dzieciom rozładować nagromadzone emocje, uspokoić się, l
epiej zrozumieć własne zachowanie czy doznania. 

Co więcej ludzie posiadający psy częściej się uśmiechają, bo są po prostu szczęśliwsi.

Dodatkowo dzieci od małego uczą się wrażliwości, empatii, a także stają się odpowiedzialne za drugą, ważną dla nich istotę. Uczą się systematyczności, planowania, organizacji czasu swojego i zwierzęcia.

Co jeszcze wiąże się z obecnością psa w domu?

Poza samą przyjemnością z posiadania psa, zabawy z nim czy wspólnych spacerów, to przede wszystkim również obowiązki. Dlatego przed zakupem pupila należy się zastanowić czy mamy odpowiednio dużo czasu i chęci, na to, aby zapewnić mu odpowiednie warunki. 

Jak podzielić te obowiązki pomiędzy członków rodziny.

Przede wszystkim należy zadbać o odpowiednio zbilansowaną i dopasowaną do wymagań zdrowotnych naszego psa karmę, bo nie każda karma dla dorosłych psów, będzie odpowiednia dla szybko rozwijającego się młodego organizmu, Tak samo gotowanie w psu w domu, nie zawsze będzie miało odpowiednio zbilansowanie składniki i witaminy, potrzebne np.: dla rozwoju szczeniaka.

Posiłki można przygotowywać wspólnie i już od małego ucząc dzieci, jak odpowiednie odżywanie wpływa zarówno na nasze, jak i zdrowie naszych pupili. To może być świetna zabawa, połączona z nauką.

Pamiętajmy także, o dostępie do wody – całodobowym! Wodę do miski może dolewać nawet już 3 latek.

Spacery kilka razy dziennie! Już dzieci w wieku szkolnym mogą same wyprowadzać psa, a młodsze uczestniczyć w czasie spacerów z osobą dorosłą, przygotowując się do późniejszego samodzielnego wyprowadzania pupila na dwór.

Pies musi mieć również swoje miejsce w domu, gdzie może spokojnie wypocząć po szaleńczych zabawach i gdzie nikt nie będzie mu przeszkadzał.

Bardzo ważne jest również dbanie o zdrowie psa, czyli regularne szczepienia, odrobaczanie, zabezpieczanie przed pchłami i kleszczami oraz leczenie w razie konieczności. W tym wszystkich czynnościach również może uczestniczyć dziecko

Dbanie o odpowiednie ćwiczenia i tresurę pasa, co jest niezbędne dla jego zdrowia tak fizycznego, jak i psychicznego. Warto tu się zastanowić nad psim przedszkolem czy inną formą tresury, gdzie również możemy chodzić razem z dzieckiem.

Kiedy jesteśmy już przy tresurze, warto zadbać również o odpowiednie zabawki, które nie tylko będą idealnym gadżetem do gryzienia, ale również będą pobudzać psa do pracy umysłowej.  

Pamiętajcie, zawsze musi to być przemyślana decyzja, bo pies to również członek rodziny!

Zobacz również

12 komentarze:

  1. Ja od dawna chcę mieć psa. Ale odmienne zdanie ma niestety w tej kwestii mój mąż. No cóż mi pozostaje- albo go przekonać, albo...przeczekać aż zmieni zdanie. Innych opcji nie przewiduję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas podobnie, już były 3 podejścia i tak czekam ;)

      Usuń
  2. Dobrym czasem na zwierzę jest moment kiedy rodzice są na niego gotowi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, gorzej gdy tylko jedno jest gotowe ;)

      Usuń
  3. Też myślimy o zakupie psa, musimy przedyskutować te obowiązki z dziećmi

    OdpowiedzUsuń
  4. Moje dzieci chciałyby psa jednak nie uznaję zwierząt w bloku. Na wsi oczywiście ale nie w małym mieszkaniu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy ma swoje zdanie, ważne że jest to odpowiedzialna decyzja.

      Usuń
  5. Mam nadzieję, że u nas ta prośba nie padnie, bo już mamy kota, który towarzysza by nie zaakceptowałam. Tyle że kota wzieliśmy przed narodzinami córki, była to nasza decyzja więc i nasze obowiązki, natomiast nie wyobrazam sobie brać kota tylko na prośbę dziecka, gdy rodzice nie sądo tego przekonani

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, zawsze trzeba przemyśleć wszystkie obowiązki, bo życie ze zwierzakiem, to nie zachcianka

      Usuń
  6. u nas pojawił się, gdy córka miała 4 latka :)

    OdpowiedzUsuń
  7. My mamy świnke morską i jak na razie tak zostanie.

    OdpowiedzUsuń

Jak masz ochotę pozostaw nam coś od siebie:)