Co zrobiliśmy?
Na szczęście mieszkamy w małej miejscowości, gdzie własny kawałek ogródka pozwala nam aktywnie spędzać czas. Naprawdę jestem bardzo wdzięczna za ten kawałek ziemi, zwłaszcza w tej sytuacji. Ale przejdźmy do odporności.
Po pierwsze, codzienna dawka świeżego powierza, nieważne czy to 10 minut, czy więcej. Wychodzimy na dwór nawet na chwilę, nawet jak pada deszcz, a może właśnie wtedy, bo przecież można bezkarnie poskakać w kałużach. Biegamy boso po trawie, odrabiamy lekcje na kocu. Nie, nie nie dusimy się w domu, kiedy za oknem świeci słońce. Oczywiście RUCH, bo samo powietrze nie wystarczy. Każdy sport, zabawa, nie tylko pozytywnie wpływa na nasze mięśnie czy układ szkieletowy, ale również na nasze samopoczucie. Przecież podczas zabawy z
Po drugie odpowiednia i zbilansowana dieta. Zdaje sobie sprawę, że nie każde dziecko je to samo, ale zawsze można coś zdrowego z dziećmi wyczarować. My przez to siedzenie w domu zjedliśmy tyle pora, że kupujemy go tackami. I powiem, szczerze duszony jest naprawdę pyszny.
Po trzecie nie tylko teraz, ale od dłuższego czasu stosujemy produkty wspierające odporność. Tak, takie zalecenie dostała początkowo Ala po złej diagnozie alergicznej. Musi teraz zregenerować swój organizm i przyjmować odpowiednie preparaty na wzmocnienie odporności. I tak w naszym domu pojawił się Entitis.
Zawiera on coś czego nam do tej pory brakowało, czyli dobroczynne kultury bakterii K12 zamknięte w unikalnej formule Bactoblis. Formuła jest efektem 30’sto letnich badań profesora Johna Tagg’a.
Dla ciekawych załączam linka do wywiadu :-) TUTAJ
Jest to produkt idealny dla osób które często chorują na infekcje górnych dróg oddechowych, ucha czy nosa. Nasz lekarz poleca również jego zażywanie po każdej kuracji antybiotykami - czyli w naszym domu to Leo.
Kuracja Entitis powinna trwać minimum 3 miesiące. My akurat wybraliśmy pastylki, które dzieciaki przyjmują zawsze wieczorem, przed snem, po umyciu zębów. Preparat trzeba przyjmować przez minimum 5 minut. To bardzo ważne, ponieważ o skuteczności preparatu decyduje to, jak długo przebywa on w jamie ustnej, dlatego należy zapewnić jak najdłuższy kontakt substancji aktywnej ze śluzówką gardła. My robimy sobie zabawy, językowe. Tabletka na języku, tabletka pod językiem, w jednym policzku, drugim policzku i dzięki temu nie tylko pastylka jest dłużej w buzi, ale również ćwiczymy aparat mowy.
Po czwarte dbamy o sen i odpoczynek. Zestresowany i zmęczony organizm zdecydowanie gorzej radzi sobie wirusami i bakteriami, więc pozwalamy sobie nawet na drzemki w dzień.
A Ty jak radzisz sobie aktualnie z odpornością?
W przypadku osób mieszkających w domach z ogródkiem dbanie o zdrowie i ruch nie jest trudne
OdpowiedzUsuńTak masz rację dlatego jestem bardzo wdzięczna za to, że mam taką możliwość, a dodatkowo wspomagam się Entitis
UsuńŻadne suplementy nie zastąpią naturalnego budowania odporności, którego głównym czynnikiem jest aktywność na powietrzu i przebywanie z ludźmi;/ Dobrze mieć własne podwórko, jednak mnóstwo ludzi utknęło w blokach...niektórzy nawet bez balkonu. My też niestety mieszkamy w bloku, na szczęście mamy balkon i działkę w ROD z której korzystamy. Ale brakuje nam długich spacerów, wyjazdów, lasu.
OdpowiedzUsuńi u mnie wspomagamy odporność, pomimo dużej dawki ruchu warto zainwestować w takie suplementy :-)
OdpowiedzUsuńJasne zgadzam się z Tobą
Usuń