-->
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zdrowie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zdrowie. Pokaż wszystkie posty

In Boże Narodzenie manuka Mikołajki miód miód manuka na święta prezent prezenty dla dzieci zdrowie

Wyjątkowy prezent z Nowej Zelandii prosto do Twojego domu



Szukanie prezentów na święta, to nie zawsze jest proste zadanie. Czesto chcemy, by ten nasz podarek, był naprawę wyjątowy, zaskakujący, oryginalny, niebanalny i cieszył odbiorcę. No własnie tylko, co to może być???

Ja do tej listy w tym roku dodałam jeszcze to, że moje prezenty mają budzić dobre emocje, pobudzać zmysły i poniekąd dawać nowe doświadecznie.

I co pewnie myślisz, że nic nie znalazłam, że taki prezent nie istnieje?


I tu jesteś w błędzie. A do tego, to co coś jest z dalekiego kraju i ma niesamowitą historię.

Ciekawy?

Moja rodzina zostanie obdarowana wyjątkowym, słodkim prezentem.


Miody Manuka na tle innych miodów europejskich i tropikalnych charakteryzuje przede wszystkim rdzenne pochodzenie. Powstają one jedynie w nielicznych rejonach Nowej Zelandii będących naturalną ostoją rzadkich krzewów z rodzaju Leptospermum scoparium.


Sama nazwa manuka pochodzi z języka plemienia Maori (mānuka) i używana jest głównie w Nowej Zelandii. Australijczycy częściej nazywają je drzewem herbacianym, za sprawą kapitana Cook’a, który zwykł pić napar z liści manuka.

Ten rzadki i wyjątkowy miód, jest produkowany tylko przez kilka tygodni każdego roku, kiedy kwitną krzewy manuka. Gdy pszczoły wykonają swoją pracę, miód jest ostrożnie pobierany z plastra miodu w specjalistycznym zakładzie ekstrakcji apikultury Wairarapa w Carterton w Nowej Zelandii. Dodatkowo pobierana jest też próbka miodu testowana pod względem jakości.


Dzięki MGO, leptozynie oraz kwasom fenolowym obecnym w miodzie manuka stwierdzono, iż wykazuje on właściwości przeciwbakteryjne, przeciwutleniające, przeciwzapalne i stymulujące gojenie się ran.

W porównaniu do polskich miodów, ten miód charakteryzuje się większą zdolnością przeciwutleniającą.

Jego wspaniały smak zachwyci i pobudzi nie jedno podniebienie. Ja i moje dzieci go uwielbiamy, do placków, w każdy niedzielny poranek, ciast, potraw, jest naprawdę genialny.

Jest gęsty, kremowy. Charakteryzuje się ciemnobursztynową barwą, wyjątkowym smakiem, bogatym w nuty ziemiste, kwiatowe, oleiste oraz ziołowe, jaki mnóstwo osób porównuje do toffi.

Dla mnie to naprawdę wyjątkowy, oryginalny i budzący zmysły prezent. Mniam
Jak widzicie, dzieci go uwielbiają. 



Więcej znajdziecie TUTAJ


CZYTAJ WIĘCEJ

Share Tweet Pin It +1

0 Comments

In dla dzieci dziecko odporność zdrowie

Bobolen na zdrowie

 


Przyszła wiosna przeplatana jesienią i do tego pandemia, więc jeszcze bardziej dbam o odporność moich dzieci. Stawiam na sprawdzone produkty, dlatego od dłuższego czasu podaję im  Witamina D3 .

 

Dlaczego tak ważna jest witamina D3

 

Jak pokazały najnowsze badania, już nie tylko noworodki i dzieci do 2 roku życia powinny przyjmować  witaminę D3.  W naszej szerokości geograficznej, a mam wrażenie , że teraz to jeszcze bardziej, powinniśmy – zarówno dzieci, jak i dorośli – dodatkowo przyjmować witaminę D3 przez większość roku.

Oczywiście poza okresem letnim, ale tylko wtedy, kiedy jest dużo słońca  i nie jesteśmy zakryci od stóp do głów. Natomiast od wczesnej jesieni do późnej wiosny należy dostarczać witaminę D3 dodatkowo.


A co z odpowiednią dietą?

 


Jak wiemy, głównym źródłem witaminy D3 są ryby, zwłaszcza te tłuste, śledź, łosoś, ale nie zawsze je spożywamy. Dodatkowo ciężko znaleźć ryby dobrej jakości, ponieważ często są już one skażone metalami ciężkimi i nie oszukujmy się, cena też nie jest zachęcająca. Dlatego nie każdy lubi i chce sobie pozwolić sobie na jedzenie ryb codziennie, a witaminę D3 powinniśmy jednak dostarczać sobie każdego dnia. Cześć tej witaminy można, dostarczać sobie  jedząc jajka, mleko, sery, ale oczywiście, kiedy nie mamy na nie alergii, aq i  tak nie będzie to taka duża dawka, jak z ryb.

 


Co daje nam witamina D3

Przede wszystkim wzmacnia układ odpornościowy , na czym aktualnie najbardziej mi zależy. Dodatkowo wpływa pozytywnie na układ nerwowy i serce,  kondycję skóry, oraz jest potrzebna do prawidłowego wzrostu i rozwoju kości. Stymuluje również szpik kostny do produkcji komórek obronnych, więc zdecydowanie jej potrzebujemy.

A po czym poznać jej niedobór?




Tak naprawdę nie jest to trudne, często pojawia się permanentne zmęczenie mimo wysypiania się, brak energii i sił, bóle głowy, bóle mięśni i ogólne osłabienie organizmu. U dzieci zaś osłabione kości i zagrożenie krzywicą, próchnicę zębów mlecznych, nadciśnienie tętnicze, cukrzycę, otyłość, choroby immunologiczne.

Jaką witaminę D3 wybrać?

Na rynku znajdziemy wiele preparatów zawierających witaminę D3. Jak dla mnie najwygodniejsza jest ta w kroplach, bo można ją podawać już od pierwszych dni.

My stosujemy suplement diety Bobolen Witamina D3 w kroplach. Zawiera on wysokiej jakości witaminę D3, której znak jakości Q®-D gwarantuje najwyższe standardy produkcji, wieloetapowe badania jakości oraz zapewnia bezpieczeństwo pochodzenia składników. Wystarczy podawać niemowlęciu jedną kropelkę dziennie, a dzieciom od 1 roku życia – 2 krople, aby świadomie dbać o rozwój ich kości, zębów i odporność.

 


A Ty uzupełniasz braki witaminy D3  w organizmie?

CZYTAJ WIĘCEJ

Share Tweet Pin It +1

0 Comments

In aktywność dziecko nawodnienie sport zdrowie

6 złotych zasad treningu w domu z dziećmi






Jak to każda mama, chcę dbać o zdrowie swoich dzieci i swoje, dlatego poza zdrowym i zbilansowanym odżywianiem nie zapominam o ruchu. 

No tak, tylko przez okres kwarantanny, ciężko było się gdzieś ruszyć, a ćwiczenie w domu przy dzieciach… Trening z dzieckiem to brzmi jak wyzwanie wejścia na Mount Everest? A może jednak nie, może jest fajnie? Jasne! Wszystkim tak się wydaje na początku, że będzie ciężko, bo dziecko jest rozbrykane, nie potrafi usiedzieć w miejscu, a może jest przyklejone do maminej nogi? Wszystko to można wykorzystać do ćwiczeń w domu.

Kiedy ja widzę, że moje dzieci wręcz „rozpiera” energia od razu do zabawy włączam wspólne ćwiczenia. Zaczynamy od pajacyków, potem przysiady, skaczemy jak żabki, robimy pompki opierając się o ścianę i na koniec troszkę zwalniamy stając na jednej nodze. Krótka sesja, a naprawdę potrafi spożytkować nadmiar energii.




A do codziennych ćwiczeń potrzebujemy:

Odpowiedni strój.

Tak dla każdego, coś wygodnego, luźnego, aby nie krępowało ruchów i zaczynamy.

Miejsce do ćwiczeń.

W zasadzie, gdzie się da, byle nie obijać się o siebie, ściany, meble.

Mata do ćwiczeń

My korzystamy z maty, a raczej ja. Dzieciaki i na dywanie dają radę wykonywać ćwiczenia.

Dobra zabawa

Tak dokładnie, to nie wyścigi, zawody o puchar,  a wspólne ćwiczenia mają być dobrą zabawą dla każdego. Nieważne, że ktoś skacze wyżej, dalej. Ważne że robicie to razem! Taka aktywność nie tylko spala kalorie, ale to również nauka i wdrażanie zdrowych nawyków od najmłodszych lat. To urozmaicenie codziennej rutyny, dawka endorfin i przede wszystkim czas na bycie razem.

Urozmaicenie

Fajnie kiedy możecie dać też dzieciakom wybór, raz ćwiczenia wymyślacie Wy, kolejnego oni. Raz tańczycie, a drugiego dnia ćwiczycie jogę. Takie urozmaicenie będzie ciekawe dla wszystkich, a nie po tygodniu tych samych ćwiczeń wszystkim taka aktywność się znudzi.



Odpowiednie nawodnienie

Niestety często o tym zapominamy, a jest to bardzo ważne zwłaszcza, kiedy ćwiczymy. Podczas aktywności fizycznej oraz przy zwiększonej temperaturze otoczenia, utrata wody jest większa niż normalnie, przez co musimy ją uzupełnić przez odpowiednio zwiększoną ilość płynów. Odpowiedni bilans sodu, potasu, chlorku, wapnia i magnezu jest ważny w zachowaniu równowagi wodno-elektrolitowej organizmu.
Ja dla swoich dzieci szykuję wodę z cytryną albo malinami, natomiast dla siebie

Preparat Plusssz Elektrolity, który zawiera specjalny zestaw i stężenie wszystkich najważniejszych elektrolitów, a także glukozę oraz kompleks witamin europejskiego pochodzenia, wzbogaconych koenzymem Q10.



Jest on idealny przy aktywnościach sportowych i upałach, gasi pragnienie i nawadnia organizm, a co najważniejsze ten kompleks 10 najważniejszych witamin, jest w ilościach zaspokajających 100% dziennego zapotrzebowanie dorosłej osoby. Czyli nie muszę się martwić czy rzeczywiście odpowiednio dbam o swoje zdrowie.

A Ty jak dbasz o aktywność fizyczną i odpowiednie nawodnienie w domu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Share Tweet Pin It +1

0 Comments

In dzieci mama praca praca w domu witaminy zdrowie

Pracujesz zdalnie i bawisz się z dziećmi?


No tak, może trochę przewrotny tytuł, ale w większości domów aktualnie tak to wygląda. Ja pisząc właśnie ten post, buduję w międzyczasie tor dla autek i karmię Leo…. Niestety, a może stety człowiek do wielozadaniowości się już przyzwyczaił.

Jednak realia wyglądają troszkę inaczej. Oczywiście fajne jest to, że wstajesz z łóżka, robisz krok i jesteś w pracy, ale o wiele trudniej się zmobilizować i skoncentrować na konkretnym zadaniu, zwłaszcza gdy w koło biegają dzieci, a słowo „mama” słyszysz średnio 60 razy na minutę 😉


Idąc do pracy, koncentrujesz się na konkretnych zadaniach i nastawiasz się na pracę można powiedzieć w jednym zakresie, zaś w domu, zwłaszcza kiedy pracujesz z dziećmi, masz jeszcze inne zakresy i tysiąc obowiązków, a tyle samo czasu (choć często mniej) niż wychodząc do pracy na etat. 

Bo tak, tu sterta naczyń, tam pranie wysypuje się z łazienki, dzieci mają tysiąc problemów, trudności, czekają głodne, spragnione bliskości i zabawy. A Ty jesteś jedna. Ty, Twoje dwie ręce i dobra organizacja, by z czasem nie zwariować.

Dlatego ważna jest dobra organizacja!

No może nie zawsze wychodzi z tą organizacją tak jak sobie zaplanujemy, ale dobrze w ogóle mieć jakieś ramy pracy.



Po pierwsze – sprawdź sama ze sobą, ile czasu możesz codziennie tak naprawdę przeznaczyć na pracę. Mogą to być bloki 5/10/15 minutowe. Ja często sobie wypisuję, co w tak krótkim czasie mogę zrobić, a uwierz… można wiele zrobić! Można odpisać na maile, sprawdzić powiadomienia, przejrzeć kalendarz, stworzyć i prześledzić listę „to do”, zamiast gapić się na fb czy inne media społecznościowe.

Po drugie - wyłączenie FB, Messengera, kiedy to możliwe. Tak, tak to one zabierają nam czas na pracę. Kiedyś sama to zmierzyłam i na media społecznościowe traciłam średnio 2 godziny dziennie, a ten czas mogłam spokojnie przeznaczyć na pracę, czy na napisanie posta na bloga.



Po trzecie – wyznaczanie celów.   Ja codziennie wyznaczam sobie cele, ale takie, które mogę zrealizować. Nie wypisuję, że zdobędę Mont Everest Internetów w tydzień, bo jak tak się nie stanie to odczuję rozczarowanie i spadek motywacji.  Siadam z kartką i piszę, co konkretnie chcę dzisiaj zrobić. Ok: zdjęcia na bloga, pisma do pracy, opracować karty dla dzieci. Wypisuję same konkrety, które po kolei realizuję. To zdecydowanie ułatwia i systematyzuje pracę.

Po czwarte – witaminowe uzupełnianie braków i dawka energii
Ja w aktualnej sytuacji nie wyobrażam sobie funkcjonowania bez kawy i uzupełniania witamin oraz soli mineralnych.



Kiedy potrzebuję szybkiej dawki energii, często sięgam po wsparcie, w postaci PLUSSSZ ACTIVE 100% ENERGY COMPLEX, suplementu diety, który zawiera ekstrakty roślinne pochodzenia naturalnego bez dodatku cukru!



Ten produkt zawiera coś, co się nazywa adaptogeny, czyli nietoksyczne rośliny, charakteryzujące się specyficznym wpływem na ludzkie ciało i umysł. Nadrzędną właściwością wszystkich adaptogenów jest niwelowanie skutków stresu oraz adaptacja organizmu do niesprzyjających warunków zewnętrznych. Do adaptogenów w PLUSSSZ ACTIVE 100% ENERGY COMPLEX należą ekstrakty z guarany, bakopy i yerba mate. Guarana pomaga zwiększyć zdolność organizmu do wysiłku fizycznego i umysłowego. Z kolei bakopa drobnolistna, od tysięcy lat stosowana w naturalnej medycynie Wschodu, pozytywnie wpływa na pamięć i koncentrację. I wreszcie, popularny ostrokrzew paragwajski – yerba mate – zwiększa naszą czujność. Ponadto suplement PLUSSSZ ACTIVE 100% ENERGY COMPLEX zawiera kofeinę – która wspólnie z adaptogenami pomaga poprawić koncentrację – a także magnez oraz kompleks witamin.



Sięgam po niego za każdym razem, gdy wiem, że czeka mnie sporo pracy czy jestem zmęczona.

Po piąte – zbawienne przerwy – kiedy czujesz, że Ci nie idzie, nie rób niczego na siłę! Stracisz więcej czasu niż Ci się wydaje. Taka mała przerwa z korzyścią wpłynie na Twoją wydajność, a także zadowolenie domowników. I najważniejsze! Nagradzajmy się! Bo praca w domu, to nie lada wyzwanie!



A Ty jak radzisz sobie z pracą w domu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Share Tweet Pin It +1

0 Comments

In pies test zdrowie

Jesienią dbasz o swoją rodzinę? O niego też musisz zadbać! 5 rad jak to zrobić



Przyszła jesień i wszędzie czytamy w jaki sposób wzmocnić odporność naszą czy naszych dzieci. Jak ważna jest odpowiednia dieta, ubranie dostosowane do aury za oknem czy dawka ruchu na świeżym powietrzu. Jesień to nie tylko kolorowe liście, ale również deszcze, niska temperatura i zwiększona liczba zarazków, co można zaobserwować w kiedy chcemy zapisać się do lekarza. Chorują dzieci, chorują dorośli, ale tak naprawdę czy zastanawialiście się co z Waszymi pupilami? Czy o nie też należałoby zadbać o tej porze roku? 

Odpowiedź jest jasna TAK!



Oczywiście zwierzaki chorują znacznie rzadziej niż my, ponieważ ich organizm jest non-stop chroniony przez układ odpornościowy, który zazwyczaj szybko i sprawnie radzi sobie z większością zarazków. Jednak pamiętajmy, że psa czy kota również może złapać przeziębienie. W przypadku psów najczęściej może występować zakażenie górnych dróg oddechowych lub kaszel kenelowy. Dlatego kiedy zaobserwujemy, że nasz pupil jest słabszy, osowiały czy ma kaszel nie leczmy go na własną rękę, ponieważ wiele leków, które nam pomagają, psu po prostu mogą zaszkodzić, udajmy się od razu do weterynarza.

Na co jesienią najlepiej zwrócić uwagę? 






Dbaj o odpowiednią dietę

Zdrowa, zróżnicowana i bogata dieta to absolutna podstawa. Jesienią szczególnie zaleca się uzupełnienie posiłków psów poprzez podawanie witamin i preparatów wspomagających odporność. Warto by miały one w swoim składzie np: β-glukan czyli naturalny polisacharyd, stosowany również u ludzi, który powoduje uaktywnienie komórek układu immunologicznego – makrofagów.



Co ważne:
  • wzmacnia on również odporność przeciwko infekcjom (bakteryjnym, wirusowym, grzybiczym, pasożytniczym)
  • wspomaga skuteczność antybiotykoterapii i szczepień
  • posiada właściwości przeciwnowotworowe
  • wspomaga procesy regeneracyjne i gojenie
  • skraca okres rekonwalescencji
  • wykazuje działanie chroniące przed wolnymi rodnikami
  • korzystnie wpływa na aktywność szpiku kostnego




Dbaj o regularne odrobaczanie

Nawet niewielka liczba pasożytów może osłabić odporność Waszego pupila, dlatego warto pamiętać o okresowym odrobaczaniu średnio co 3 – 6 miesiące, by mieć pewność, że jesienią nasz pies nie będzie narażony na różne choroby. Oczywiście należy pamiętać, by preparaty na pasożyty podawać zgodnie z zaleceniami weterynarza.

Dbaj o codzienną dawkę ruchu

To właśnie ona stymuluje układ odpornościowy i daje możliwość uodpornienia się na różnego rodzaju bakterie i drobnoustroje. Należy o tym pamiętać zwłaszcza w przypadku psów wyprowadzanych tylko np.: do własnego ogródka, gdzie nie mają one możliwości nabycia swoistej odporności wobec obcych zarazków. W tym przypadku również należy wzmacniać dodatkowo ich odporność poprzez podawanie mieszanek paszowych, które wzmocnią pracę ich układu odpornościowego (GenoMune Scanomune®). Takie profilaktyczne działanie na pewno zagwarantuje zdrowie Waszemu pupilowi.





Kiedy jeszcze warto takie mieszanki stosować?

  • We wszystkich sytuacjach w których może dojść do spadku odporności, szczególnie przed i w trakcie okresów stresu np. planowane wystawy, podróże, pobyt w hotelu.
  • W zakażeniach - bakteryjnych, wirusowych, pasożytniczych, grzybiczych
  • W chorobach nowotworowych, ponieważ, stymulacją one komórki układu odpornościowego do niszczenia komórek nowotworowych, oraz jako uzupełnienie tradycyjnego leczenia.
  • U zwierząt starszych - wzmacnia odporność, poprawia ogólną kondycję zwierzęcia.
  • U szczeniąt i kociąt - szczególnie w okresie odsadzania od matki, w okresie zmiany domu, szczepień i luki immunologicznej. Dla młodych zwierząt szczególnie polecamy słodki syrop Genomune.




Naszemu psu Akordowi wspomniane wyżej mieszanki bardzo smakują, a co najważniejsze łatwo je przyrządzić i podać. Dzięki nim mamy pewność, że jesienią odpowiednio dbamy o naszego pupila, a on biega i szaleje wśród liści każdego dnia.

A może ubranko?

Są rasy psów, które ciężko znoszą niskie temperatury, dlatego warto zastanowić się nad kupnem ubranka na sezon jesień / zima.  Do takich psów zaliczane są, małe pieski, które mają krótkie włosie pozbawione podszerstka lub nieposiadające włosia.

Insekty też atakują jesienią.

Zabawy w liściach, tarzanie się w nich, to często ulubione zabawy Twojego pupila? Pamiętaj tam nadal mogą na niego czekać niebezpieczne insekty, kleszcze itp. Dlatego po każdym spacerze warto dokładnie obejrzeć sierść psa, by uniknąć nieproszonych gości.


A Ty dbasz o zdrowie swojego pupila?


CZYTAJ WIĘCEJ

Share Tweet Pin It +1

6 Comments

In dieta dzieci przekąski zdrowie

Coś przekąszę, a może nie? – poznaj nowe stanowisko ekspertów żywieniowych dotyczące przekąsek.




Na ostatnim spotkaniu z Małgorzatą Ohme, jej zespołem, blogerkami, mamami, które odbyło się 20 września w Warszawie poruszony został właśnie temat przekąsek – „Czy przekąski to zło?”. Zespół ekspertek w składzie: pani profesor  Jadwiga Charzewska z Instytutu Żywności i Żywienia oraz pani profesor Anna Gronowska – Senger z Wydziału Nauk o Żywieniu SGGW, można powiedzieć, że otworzył nam oczy na problem, wyjaśnił wszelkie wątpliwości i oczywiście zachęcał do zmian.






Pracujesz w domu, siedzisz przed komputerem, a może ciągle jesteś w biegu albo jesteś alergikiem i zamiast gubić kilogramy, to stale Ci ich przybywa, mimo, że zdrowo się odżywiasz? Tylko czy zdrowe odżywianie, to 2-3 posiłki dziennie, a w międzyczasie „podjadanie” czegoś, gdzieś, po drodze, byle szybko, byle nie tracić, cennego czasu, który i tak z każdym dniem nam się kurczy?


Ale zacznijmy od początku, jak to z tym naszym żywieniem jest?

Po pierwsze! Uwaga! Mamy nową piramidę żywieniową dla dorosłych. Najważniejsze i największe dwa ostatnie poziomy, to owoce i warzywa oraz aktywność fizyczna! I zgonie z nią należy tak naprawdę żyć, by uniknąć chorób wynikających ze złej diety.



Po drugie! Niby wszyscy wiemy, ile posiłków powinniśmy jeść dziennie, ale w praktyce nam to jakoś nie wychodzi. Na podstawie przeprowadzonych badań, zaobserwowano, że ponad połowa populacji zjada 3 (38%) – 4 (29%) posiłki dziennie, a resztę zajmują szybkie i bogate niestety w „puste” kalorie przekąski. Tak samo jest z odstępami pomiędzy posiłkami, niby każdy hasłowo rzuci, że ten czas, to około 3h, a w praktyce tylko 70% zjada posiłek co 3-4h.

Co za tym idzie? Skoro dorośli tyle wiedzą i nic z tym nie robią, tak samo funkcjonuje młodzież i dzieci. Na podstawie przeprowadzonych badań, aż 85% dzieci w wieku 11-15 lat spożywa codziennie przekąski (które dostarczają im aż 450- 550 kcal dziennie!). Zwykle są to niezdrowe produkty, ale szybko dostępne jak: chipsy, ciastka, słodkie bułki i kolorowe napoje. Wystarczy troszkę policzyć, aby przekonać się, że taka dieta w przeciągu roku, to aż 14 kg niezdrowych zapychaczy, które pochłania dziecko – jesteście zszokowani, ja też byłam!

Ale to jeszcze nie koniec, te same badania pokazują, że aż 99% czterolatków spożywa przekąski codziennie – niby nic nowego, ale czy te przekąski, są na pewno zdrowe? I czy przekąski nie weszły, już na stałe go naszego świata? Wyobrażacie sobie bez nich życie?


Jak z tą przekąską jest?


Przekąska - jak mówi definicja, to produkt, a nie pełne danie!, spożywany między głównymi posiłkami. Czyli aby, to dobrze zrozumieć - sam jogurt, czy banan będzie przekąską, zaś w połączeniu z innymi produktami, może być już uważane za danie. Jeszcze  inaczej rzecz ujmując, masz ochotę coś przekąsić, sięgnij po owoc, warzywo, zamiast, po gotową bombę kaloryczną i np.; między śniadaniem, a obiadem wcinać kolejny obiad.

W dzisiejszym świecie, kierujemy się głównie wygodą, a wszystko ma być szybko, na już, na teraz. Jak pokazują badania, wybieramy przekąski głównie ze względu na smak, to ma być dobre i teraz ma zaspokoić nasz apetyt, a czy jest zdrowe i posiada odpowiednie walory żywieniowe, zeszło na dalszy plan, na potem. Tylko to potem może nam przynieść otyłość, zmęczenie, choroby dietozależne.


Czy naprawdę do tego dążymy?


Wydaje mi się, że nie!

A przecież wystarczy się chwilę zastanowić i zainwestować troszkę w siebie. Przecież to ciągle robimy, kursy, szkolenia, praca, we wszystko inwestujemy, więc może w zdrowie też warto. I nauczyć się wybierać przekąski zdrowsze, pełne wartości odżywczych, które mogą stać się dobrą częścią diety.


Jak wybrać przekąskę?


To naprawdę może być proste!
Zdrowe przekąski możemy usystematyzować w następujące trzy kategorie:

1. Świeże warzywa (w formie nieprzetworzonej i jako sałatki są źródłem witamin, składników mineralnych, błonnika).

2. Świeże owoce i produkty na ich bazie (sałatki, musy).

3. Mleczne produkty fermentowane (naturalne i smakowe jogurty, maślanki, serki homogenizowane jako źródło wapnia i białka).






W mniejszej ilości możemy sobie również pozwolić na:

- pełnoziarniste produkty zbożowe, (płatki, drobne ciasteczka pełnoziarniste z ziarnami), 

- orzechy (zawierające składniki mineralne)

- suszone owoce – źródło składników mineralnych i błonnika.

Do minimum powinniśmy ograniczyć przekąski o dużej wartości energetycznej i małej wartości żywieniowej: jak dobrze naszym kubkom smakowym znane: słodycze, słone przekąski, ciasta i ciastka.




Oczywiście nie mówimy tu o diecie pozbawionej przyjemności, a raczej o umiarze w diecie pozbawionej wartości odżywczych.

To jak my się odżywiamy ma wpływ na nawyki żywieniowe naszych dzieci, i tu chyba nie trzeba więcej nic pisać, bądźmy wzorem do naśladowania, a nie tylko, do powtarzania wyuczonych kwestii na temat zdrowego żywienia.  Stopniowe zmiany w diecie, te pchające nas w stronę zdrowego żywienia, to kroki milowe w diecie naszych dzieci. Miejmy to na uwadze zatrzymując się przy półce sklepowej pełnej „pięknie” wyglądających zapychaczy.

 




CZYTAJ WIĘCEJ

Share Tweet Pin It +1

8 Comments